----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>



> > Z drżeniem serca zatem pytam: jak tam Twoje? Rosną? ;-)

> Tadziu wspominał,że podlewa tylko trawę.
> Reszta musi sama sobie jakoś radzić.
:)
trawom poswiecam najwiecej uwagi
ku nim kieruje pierwsze kroki
i tak jak wspomniales tylko one sa codziennie podlewane
:)
wrzosy rosna po sasiedzku
przez sciezke
i dzieki temu sa ze dwa razy w tygodniu podlewane
:)
> Rozumiem Twój niepokój.Każdy chciałby
> widzieć imponujące efekty swojej pracy.
> Niestety, wrzosy kuszą różnorodnością
> odmian i często nabywane są przez osoby,
> które potem nie radzą sobie z tą wbrew
> pozorom trudną do utrzymania rośliną.
:)
zakupione w ubr wrzosy padly mi tej zimy
wiem juz
ze sa trudne ale kiedys gdy bardziej zadrzewie panderoze
to zmierze sie z nimi na powazniej
bo tez mi sie podobaja
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody