Data: 2009-12-28 11:43:32
Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 wrote:
> glob pisze:
> > glob wrote:
> >> Vilar wrote:
> >>> Globku, i Ty te? Brutusie?
> >>> Wydawa?oby si?, ?e tak my?l?cy facet, a tu prosz?, kiedy wygodnie, to "le?my
> >>> po staremu" i "Zr?b mi ros?".
> >>>
> >>> Czy, parafrazyuj?c to wszystko co piszesz,
> >>> kochana ?onka, nie b?d?c chcie? by? cz?ci? bezm?zgiego stada i staraj?c si?
> >>> wyrazi? swoj? osobowi?? w pe?ni, nie pra?nie szanownego ma??onka marchewk? w
> >>> nos? Bo czy kochanie m?zowskie samo ?apek nie ma?
> >>>
> >>> MK
> >>>
> >>>
> >>>
> >>> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> >>> news:19acec50-4cc9-4ad2-b7d6-9d5a892a7c6d@c34g2000yq
n.googlegroups.com...
> >>>
> >>> M??--- zr?b mi ros?.
> >> Przecież nie o tym piszę, ja umiem zrobić rosół, bo potrafie
> >> wsprzęgnąć do funkcjonowania
> >> urządzenia w kuchnii, a ty je wszystkie widzisz oddzienie, więc nie
> >> zrobisz rosołu, czyli nie zobaczysz dlaczego ludzie razem zachowują
> >> się identycznie lub w ramach danej idei do której są wprzęgnięci..
> >
> > Na zachodzie
> > wszędzie się śpieszą, na wschodzie ciągle spóźniają, bo tego czasu
> > mają dużo, nie przywiązują wagi, czas na zachodziej jest bardziej
> > ważny.
>
> i jaki z tego wniosek? dla mnie wniosek jest taki, że czas w zachodnim
> ujęciu oznacza dyspozycyjność, punktualność i obowiązkowość, a wiec
> konformizm i posłuszeństwo.
> A we wschodnim ujęciu czas jest wyłącznie twój.
>
>
> --
> "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
A wiesz Adamoxx, że w stadności raczej liczy się czas stadny, więc nie
może być twój. Poza tym czas jest ''obiektywny'' dla stada, a
subiektywny dla ciebie. Wystarczy wyjechać z miasta na wieś, a czas
zaczyna na wsi zwalniać, bo ludzie wolniej żyją nic ich tam tak nie
goni, pamiętają dzieki temu wydarzenia z przed wielu lat [ mając słabą
pamięć], gdyż tych wydarzeń w czasie jest mniej, nie tłoczą się, więc
są łatwiejsze do zapamiętania. Znowuż w mieście czas płynie szybko,
ludzie zapominają co robili rano, a jak zapytasz co robili tydzień
temu, to się zapytają= wariat jesteś, kto by to pamiętał? [ a miasto
to jednak wykształcenie]. Zawsze jak przejeżdzam przez wsie i
miasteczka zastanawiam się, jaki ci ludzie mają czas, bo będą inaczej
funkcjonowali. I to powyżej jest czas danej masy, do tego dochodzi
czas subiektywny , czyli twój osobisty i na zachodzie ten czas moim
zdaniem jest ważny więcej niż na wschodzie. Wystarczy że zachorujesz,
zmienia się czas funkcjonowania twojego względem masy. Ci z naszego
pokolenia najbardziej chorowici , są największymi indywidualistami, bo
oni usłyszeli rytm swojego serca.
|