Data: 2002-11-13 14:10:22
Temat: Re: Wsparcie czy diagnoza
Od: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kis Smis wrote:
>> Zauważyłem zjawisko na grupie, które mnie zaciekawiło. Ktoś mówi o
>> czymś co go niepokoi i co można zdiagnozować w kategriach
>> psychopatologicznych czy psychiatrycznych, a większość odpowiedzi
>> bagatelizuje problem wskazując własne niegroźne dziwactwa. Jest to
>> niewątpliwie strategia pocieszania czy wspierania osoby z problemem.
>> Jednakże czy nie jest to zabawa w stylu "ja ci powiem miłe rzeczy,
>> ty mi powiedz miłe rzeczy, nie mówmy o naszych problemach, może
>> znikną jak się o nich nie będzie mówić".
Tak zapewne bywa, ale być może czasem osoba zgłaszająca problem tylko
przedstawia go w taki sposób, że wydaje się on należeć do sfery psychiatrii,
zamiast pozostawać w sferze zachowań ekscentrycznych. Reakcje banalizujące
problem mogą wynikać z wyczuwania przedobrzenia w opisie(?)
Saulo
|