Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!new
s.man.szczecin.pl!not-for-mail
From: "Moncia" <m...@h...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wstyd..
Date: Sat, 15 Jul 2000 14:01:06 +0200
Organization: ACI - Szczecin http://aci.com.pl
Lines: 68
Message-ID: <8kpgdc$k1d$1@zeus.man.szczecin.pl>
References: <8kmpqg$8ht$1@korweta.task.gda.pl> <8kn73k$e7j$1@aquarius.webcorp.com.pl>
<kxIb5.1920$pD2.41387@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.14.58.157
X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 963658988 20525 212.14.58.157 (15 Jul 2000 11:03:08
GMT)
X-Complaints-To: n...@n...man.szczecin.pl
NNTP-Posting-Date: 15 Jul 2000 11:03:08 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:52162
Ukryj nagłówki
Duch napisał(a) w wiadomości: ...
>Chinczycy raczej nie beda uzywac Srodkow Antykoncepcyjnych (SA),
>jedyne rozwiazanie na ograniczenie dzieci to sterylizacja, a na to nikt sie
>nie zgodzi.
Nie wiem, czy widziales film o domach dziecka w Chinach. Przyznaje, kultura
Wschodu jest mi obca i nie za bardzo ja rozumiem, tym bardziej po obejrzeniu
czegos takiego. Mianowicie na cierpienia niechcianych dzieciakow sie godza,
a na sterylizacje - nie. Dziwne dla mnie to ich czlowieczenstwo.
>Wcale nie jestem pewnien czy to "ograniczenie urodzin" jest potrzebne,
Patrz wyzej. Czyli przy takim traktowaniu niechcianych dzieci - IMHO jest
BARDZO potrzebne.
[...]
>> chca tego dziecka, przestaja uzywac antykoncepcji, maja dziecko, zyja
>> szczesliwie i wychowuja je na madrego czlowieka.
Piknie, ale potem - mam nadzieje, wracaja do SA?
>Teraz wydaje mi sie ze tak nie jest chociaz tez tak kiedys myslalem.
??? W "prawidlowych" parach, czyli myslacych nad przebiegiem swego zycia tak
wlasnie jest.
>Duzo par na okolo mnie stosowalo srodki i byly "wpadki".
Moze "zeby bylo sprawiedliwie" pigulki lykali na zmiane? (slyszalam o takim
przypadku ;-))
>natomiast srodki daja poczucie bezpieczensta np. "przespie sie z nim
>bo odejdzie",
Mylisz pojecia. Tak postepuja "cwaniutkie" i b. glupiutkie panny niezaleznie
od dostepnosci SA.
>I wlasnie przy SA moze byc wiecej niechcianych dzieci...
Smiem twierdzic, ze tok wnioskowania przez powyzsze troszke Ci skrecil na
niewlasciwe tory.
>Inna sprawa, ze faceci nie chca sie "potem" zenic (moi kumple,
>okolo 6 przypadkow), ale to temat na inny post...
Miedzy seksem a zeniaczka droga daleka. Tym bardziej, jesli ktos chce
zatrzymac faceta "podkladajac" mu sie. IMHO takie postepowanie to swinstwo.
>> Niz taka wizja: ludzie
>> lacza sie w pary, kochaja sie, uprawiaja seks (bez anty), wpadka, slub,
Zeklabym: klasyka ciemnogrodu. Niestety wciaz popularna.
>Jezeli kobieta decyduje sie na seks bez SA, a nie jest pewna partnera,
>to trudno sie jest _nie_ spodziewac niechcianego dziecka -
>ale ta linia genetyczna musi (powinna) zginac. Zal mi jedynie malucha.
Zgadzam sie.
Pozdrawiam
Moncia
|