Data: 2019-02-12 20:03:25
Temat: Re: Wszystkim
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-02-12 05:05, j...@o...pl wrote:
> W dniu wtorek, 5 lutego 2019 19:43:50 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2019-02-05 06:35, j...@o...pl wrote:
>>> W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 17:51:18 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>>> On 2019-01-29 11:57, Trybun wrote:
>>>>> W dniu 2019-01-22 o 08:04, j...@o...pl pisze:
>>>>>> Trzeba sobie coś uświadomić, a mianowicie, i piszę to zarówno księżom,
>>>>>> jak i zwykłym-niezwykłym ludziom, a dla wszelkich istot, które mogą
>>>>>> zrozumieć, może później.
>>>>>>
>>>>>> 1. Nie jest tak, że w Matkę Boską wierzy już tyle ludzi, i tylko dlatego
>>>>>> jest to prawdą. Oczywiście możecie stawiać ją za przykład, tak jak
>>>>>> wszystko
>>>>>> co sobie poprzez władczyków stawialiście. Słowem mówiąc Matka Boska nigdy
>>>>>> nie będzie stała wyżej od jej i Syna Bożego, Pana Jezusa.
>>>>>> 2. Pan Jezus, najwartościowszy i najbardziej porządnie postępujący
>>>>>> człowiek
>>>>>> na tym świecie, był półczłowiekiem i półbogiem, co jest niezaprzeczalne.
>>>>>> Dlatego też to do Niego należy osądzanie wszystkich istot z naszej
>>>>>> planety
>>>>>> i nikt, naprawdę nikt Mu tego odebrać nie może, bo za ten "luksus"
>>>>>> wycierpiał.
>>>>>> Jednakże On, nawet z Duchem Chrystusem, nie może stawiać się wyżej
>>>>>> od Boga i Ducha Świętego.
>>>>>> 3. Naprawdę nie ma szans rozstrzygnąć tego, nie tylko w naszym, ale we
>>>>>> wszystkich
>>>>>> światach, czy Bóg, nawet Stwórca, czy Duch Święty jest najważniejszy.
>>>>>> 4. Nie ma nic ponad Miłość Chrystusa, ani nic ponad Boga, który wszystko
>>>>>> może, ani nic ponad Ducha świętego, który też wszystko to uwzględnia.
>>>>>>
>>>>>> jacek
>>>>>
>>>>>
>>>>> Chciejstwo, panie kolego. Nie ma najmniejszego dowodu że Chrystus w
>>>>> ogóle istnieje, a co dopiero na to że On nas miłuje. W naszych
>>>>> predyspozycjach do pojmowania nie ma też miejsca na Byt który wszystko
>>>>> może.
>>>>>
>>>>
>>>> A jesteś w stanie wyobrazić sobie, swoim ludzkim pojmowaniem, byt, który
>>>> ma IQ około 800 miliardów?
>>>> // IQ ~ 8E11
>>>
>>> Ilonuś kochana, w naszej ludzkiej skali to mamy do 160.
>>> Ja chyba mam ponad 140, co jest i tak przyzwoicie, choć zadawałoby mnie też 120.
>>> Także nawet mniej, aż do pewnej, ściśle nigdy nieokreślonej przecież granicy.
>>> Bo same IQ naprawdę o niczym nie świadczy.
>>> Po kiego np. 8E11 IQ, skoro złu by służyło?
>>> Chyba, że tak wysoka inteligencja już z samej siebie złu nie może służyć.
>>> Wówczas taka istota byłaby po prostu Bogiem.
>>>
>>
>> Ta, 160, czy 120, to skala dla jednego człowieka.
>> Zakładając średnią IQ w granicach 100, to te IQ 8^11 to raptem nasz
>> wspólny ludzki egregor, tu na tej Ziemi. A gdzie reszta Wszechświata?
>
>
> Ilonuś, IQ tak się nie dodaje:)
> To powiedzmy tak, jak z Duchem Świętym.
> On, oczywiście, ze wszystkich nas i nie nas, taką inteligencję posiada.
> Jednakże, choć może nam coś pokazać-przekazać,
> to całkiem nie znaczy, że ktokolwiek z nas cały przekaz zrozumieć umie.
>
Oj, tam!
Jakkolwiek by tą inteligencje liczyć, to zapewne jest Ona w stanie użyć
takich metafor, czy innych środków persfazji, że nawet najbardziej
obleśne levactwo zrozumie.
--
|