Data: 2019-03-12 10:00:49
Temat: Re: Wszystkim
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2019-03-11 o 21:25, Ilona pisze:
> On 2019-03-11 14:25, Trybun wrote:
>> W dniu 2019-03-10 o 20:59, Ilona pisze:
>>>
>>>>
>>>> E tam, szlachta z reguły szła na wojnę dla swoich korzyści. Możliwe
>>>> że pojecie sprawiedliwości było zupełnie obce - ot sprawiedliwość
>>>> dla nich to był "Kalizm", tak że nie przypisujmy szlachcie jakichś
>>>> wyższych cech. Już samo to że mianowali się na "szlachtę " świadczy
>>>> o ich prymitywnej małości.
>>>>
>>>> Mam, pozostaje mieć nadzieję że u Aniołów jest inaczej.
>>>>
>>>
>>> Może, zastanów sie nad rolą szlachty w procesach państwotwórczych?
>>> //szlachcic, to taki ktoś, kto broni słabszych, ze swej grupy
>>> etnicznej.
>>>
>>
>> Z reguły to ci słabsi potrzebowali obrony przed tymi szlachetnymi.
>> Nie było, nie ma i nigdy nie będzie "ludzkich panów" którzy "coś
>> komuś dają".
>>
>
>
> Nie rozumiesz procesów państwotwórczych?
> Zastanów sie, skąd wzieła sie szlachta?
> Skąd wzieli się rycerze, rycerz senioralny, monarcha, monarchia?
>
> Wyobraź sobie, że współcześnie w Europie istnieją monarchie, w których
> szlachta dba o swoich poddanych i nie niszczy swojego państwa, swojej
> własności.
>
Patologie tych mechanizmów rozumiem aż za dobrze. Nie zdarzyło w
historii się aby szlachta wykreowała się jakimiś dobrymi uczynkami wobec
bliźnich.
Skąd rycerze - a czy i dzisiaj ich nie mamy - ot choćby dzielna,
bohaterska Jessica z inwazji USA na Irak. Przecie ona w "bohaterstwie"
przebiła nawet naszego Zawiszę Czarnego.
A ty sobie wyobraź państwo bez tych wszystkich "szlachetków" których to
zwykły człowiek musi utrzymywać.
|