Data: 2019-03-25 05:50:14
Temat: Re: Wszystkim
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 3 marca 2019 22:17:10 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> On 2019-03-03 21:30, j...@o...pl wrote:
> > W dniu niedziela, 3 marca 2019 20:56:35 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >> On 2019-03-03 20:28, j...@o...pl wrote:
> >>> W dniu niedziela, 3 marca 2019 19:53:22 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >>>> On 2019-03-03 19:41, j...@o...pl wrote:
> >>>>> W dniu niedziela, 3 marca 2019 19:35:42 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >>>>>> On 2019-03-03 19:09, j...@o...pl wrote:
> >>>>>>> W dniu niedziela, 3 marca 2019 19:00:27 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >>>>>>>> On 2019-03-03 17:20, j...@o...pl wrote:
> >>>>>>>>> W dniu niedziela, 3 marca 2019 16:53:47 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >>>>>>>>>> On 2019-03-03 04:53, j...@o...pl wrote:
> >>>>>>>>>>> W dniu poniedziałek, 25 lutego 2019 10:56:12 UTC+1 użytkownik Kviat
napisał:
> >>>>>>>>>>>> W dniu 2019-02-25 o 10:16, j...@o...pl pisze:
> >>>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>>>> Tak samo sprawa wygląda z Aniołem,
> >>>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>>> powiem ci, jak jest u Aniołów.
> >>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> A skąd wiesz jak tam jest?
> >>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>>> tam jest tak, że jak Bóg, czy ktokolwiek kogokolwiek o coś prosi,
> >>>>>>>>>>>>> każdy wykonuje to chętnie, bo wie, że to jest Dobre.
> >>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Taki idiotyzm mógł napisać tylko i wyłącznie skrajny fundamentalista
> >>>>>>>>>>>> religijny, który wysadza się dla boga w metrze pełnym ludzi.
> >>>>>>>>>>>> Albo chory psychicznie człowiek. Obydwa typy są równie niebezpieczne.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Taką odpowiedź jaką ty się popisałeś mógłby napisać tylko sprzedawczyk
z PO,
> >>>>>>>>>>> TVN-owski "oświecony" lub inny przedstawiciel "praworządnych i
spontanicznych"
> >>>>>>>>>>> organizacji ala KOD-owskiej.
> >>>>>>>>>>> Bóg nie ma nic wspólnego z wysadzaniem się w metrze pełnym ludzi, ani
jakimikolwiek
> >>>>>>>>>>> zabójstwami, bo jest Dobry i to z samej swej natury.
> >>>>>>>>>>> Dokładnie tak samo jest z Aniołami.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Zdajesz sobie sprawę ilu ludzi zostało zamordowanych, bo jakiemuś
> >>>>>>>>>>>> kretynowi uwidziało się, że bóg im tak kazał, albo twierdzili, że
> >>>>>>>>>>>> zabijają dla boga i w imię boga?
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> A ty zdaj sobie sprawę, że Bóg nawet nie może czegoś takiego nakazać.
> >>>>>>>>>>> A że wielu "ludzi" podpiera się Bogiem, religią, czy pięknymi ideami
> >>>>>>>>>>> dla czynienia zła, któremu służą, to już ludzka przywara od początku
> >>>>>>>>>>> istnienia.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Dociera do ciebie choć odrobina rzeczywistości czy całkowicie żyjesz
już
> >>>>>>>>>>>> w świecie aniołków? (To internet u tych aniołków macie?)
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> dociera. posiadamy gospodarstwo. dość duże. prowadzimy też działalność.
> >>>>>>>>>>> finansową. czytamy. różnimy się bardzo. choć nie we wszystkim.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>>> każdy wie, że wykonanie prośby-rozkazu jest właściwe
> >>>>>>>>>>>>> i zaszczyt mu przynosi.
> >>>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Zabijanie ludzi z "rozkazu" boga nie jest właściwe i zaszczytu nie
przynosi.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> to chyba wie każdy:) cóżeż za odkrycie!
> >>>>>>>>>>> może po prostu przestań manipulować i tak prostacko wkładać w słowa
prawdy
> >>>>>>>>>>> swoje sugestie, jakobym ja, czy Bóg, miał w tym względzie inne zdanie.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>>> Jak ktoś w głowie słyszy głosy, to powinien zgłosić się do lekarza.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Problem może być tylko to, że coraz mniej je słyszę i upodabniam się
> >>>>>>>>>>> do dominujących, korzystnych tylko dla siebie, przekrojów społecznych.
> >>>>>>>>>>> Jednak myślę, że aż tak nisko, nawet jakbym ogłuchł, upaść nie dm rady.
> >>>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>>
> >>>>>>>>>> W zasadzie, to powinieneś go żałować, ze względu na elementarną ludzką
> >>>>>>>>>> empatie, bo to ofiara indoktrynacji, (niczym nie różni sie od tego w
> >>>>>>>>>> metrze z pase szachida), której odebrano zdolnośc odzczuwania własnej
> >>>>>>>>>> duszy.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> raczej sumienia, bo duszy samemu z siebie odczuć prawdziwie chyba nie
można.
> >>>>>>>>> oczywiście nie sprzeczam się, nawet nie polemizuję, pisze tylko z
doświadczenia.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> po prostu sami w sobie mamy prawa zapisane i stąd możemy postępować
właściwie
> >>>>>>>>> bez względu na aktualnie panujące przepisy i do nich przypisy.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Własnie, te aspekty duszy.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>
> >>>>>>> możesz tak to nazwać, jednak między sumieniem a duszą istnieje różnica;
> >>>>>>> dopóki jej nie doświadczysz, możesz tylko ufać mi na słowo.
> >>>>>>> prawdziwe.
> >>>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>> Także dotychczasowe doświadczenia pokazują, że dzięki pewnym aspektom
> >>>>>> duszy, ludzie zachowują sie bardziej moralnie, niż nakazuje im to
> >>>>>> stanowione prawo.
> >>>>>>
> >>>>>> --
> >>>>>
> >>>>> masz całkowitą rację, bo sam nie wiem, jaki byłbym, gdyby nie było Boga.
> >>>>> być może wypłaciłbym wszystkim tym szujom to, na co tak naprawdę zasługują.
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Możesz także zastanowić się, czy działalność tych szuj spowodowała, że
> >>>> ochroniona została Twoja dusza przed czymś znacznie gorszym?
> >>>> A wtedy powinieneś dziękować im i błogosławić.
> >>>>
> >>>> --
> >>>
> >>> nie:))) to tak się nie przekłada:) niech już tam żyją we swej szczęśliwości,
> >>> a że wielkie spustoszenia zdrowotne osobie mi najbliższej uczynili, to bez
> >>> znaczenia przecież dla mnie; całkowicie o tym nie wiem.
> >>>
> >>> Dobro moja kochana rozmówczyni nie wraca do ciebie, i już wystarczająco
> >>> długo żyję na tym świecie, by to wiedzieć. Zresztą osobiście nigdy takiej
> >>> ludzkiej sprawiedliwości nie oczekiwałem; zawsze się cieszę, gdy za okazaną
> >>> pomoc nie będę obmówiony, czy coś w tym stylu - pretensje mają tylko ci, którzy
za swe dobro dobra oczekują.
> >>>
> >>
> >> Jeden taki tu napisał, że wszystko co nas i naszych bliskich spotyka,
> >> jest swego rodzaju deformacja przestrzeni, którą sami powodujemy.
> >
> > :))) fajnie, to powiedz jednemu takiemu, że jak mąż i żona całkowicie
> > inaczej myślą o danej sprawie, to spotyka ich wspólna wypadkowość.
> > dodaj na dzień dzisiejszy z 8 miliardów ludzi i obwieść im, że mają,
> > na co zasługują. dodaj do tego Boga i duszę, każde jestestwo-sumienie,
> > bo przecie to wszystko jest takie proste, jak deformacja deformacji przestrzeni.
> >
> > co do filmu, który ty lub gazebo mi przedstawiłaś,(https://www.youtube.com
> > /watch?v=FPGEULrtuow&feature=youtu.be&t=48+%3E), to jest w nim sporo prawd
> > i sporo nieprawd, a niektórych rzeczy sam nawet chyba nie umiałbym określić.
> >
> > jeśli chcesz się zapytać o jakiś aspekt na YT zawarty, chętnie pomogę,
> > o ile tylko będę w stanie. jednakże proszę nie mieszać duszy z moim sumieniem,
> > bo najprawdopodobniejsze będzie to, że po tym życiu moja dusza pójdzie tam,
> > gdzie chce, i ja też tam, gdzie chcę lub gdzie mnie Bóg pośle.
> > i dobrze byłoby, aby Wszechmogący zapewnił mi nierozerwalność, o czym zresztą
> > pisałem już wcześniej, więc wie o tym doskonale.
> >
> > jacek
> >
>
> >>
> >> to tu:
> >> https://megawrzuta.pl/files/4b36969db997d97edf425b9e
28f5d84f.pdf
> >>
> >> //zgodnie z sugestią niektórych przeglądarek, strona może powodować
> >> szkody, najczęściej, jako zmianę postrzegania rzeczywistości.
> >>
>
> Deformacja pola. To nazwa, jak każda inna. Samo pojęcie 'pola', jest
> dość abstrakcyjne. Jakoś to musiał nazwać, chocby po to aby mogł o tym
> pisać a czym to naprawde jest tego możemy nie dowiedzieć się nigdy.
oczywiście "deformacja pola" jest frapującym i nawet bardzo trafnym pojęciem.
weźmy choćby przestrzeń wyginaną grawitacyjnie przez masy.
czy możemy powiedzieć, że jakby nie było masy, czy tego, z czego się ona składa,
to wówczas przestrzeń byłaby niezdeformowana, czyli byłaby przestrzenią Boga?
chyba nie, bo gdyby nie było tej "deformacji pola", nie byłoby samej
czasoprzestrzeni.
może jeszcze inaczej. wiadomym jest, że Jahwe, jeśli prawdę o Nim napisali,
był daleki od ideału. stąd też chyba oczywistym jest, że nawet człowiek ma prawo
i możliwość deformowania deformacji, jednak tylko do stanu w którym może życie
i sama przestrzeń istnieć.
i tak to jest, moim najskromniejszym zdaniem, z prawdą.
jacek
|