Dnia 2012-09-06 13:06, obywatel olo uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak"
>>>>
>>>> Taki dobry to on w sumie nie jest.
>>>>
>>> Powiedzmy że jest jednak najlepszy z możliwych jakie mamy do wyboru.
>>
>> A czy ja narzekam?
>>
> "Taki dobry to on w sumie nie jest."
> Tak mi to jakoś zabrzmiało :)
>
>> Na minus to tylko tyle, że repertuarowo nie wyszedł poza Thick i Thick
> Gdzieś przeczytałem że Paul Anka, tylko z tytułu profitów z Diany ma 200
> k$ rocznie.
> Więc chyba to przemyślany business plan.

Aha.
A biorąc pod uwagę, iż trochę tych albumów naprodukował, do lat 80-tych
jedną rocznie, można teraz do 2020 jechać na rocznicówkach.
BTW mnie bardziej by pasował LP z mojego rocznika.

> Przy bajdełeju nagrałem sobie koncert P. Gabriela o którym nie miałem
> pojęcia że po Genesis aktywnie działa. No i jestem pod wrażeniem a
> rzeczy same nowe. Ani kawałka z dawnych rzeczy.

Nooo weeeź.... Taaaki wstyd. I sromota.
Zwłaszcza, że w maju był Gabriela koncert w Oświęcimiu. Wtedy nie
mogłam, zresztą wciąż w związku z tym w nieutulonym pozostaję żalu. Może
się jeszcze trafi co, tym bardziej, że - jak sam odkryłeś - Peter jest
nieustająco płodny w występki.

>> PS. Zapraszam w moje strony w listopadzie. Sting przyjedzie.
> A będzie cię można obłapić za nogi ;)?

Jeśli tylko uda mi się wdrapać na ambonę...

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.