No to jednak kłania sie Plac Czerwony : nie 2.3 mln zł, a 230 000 zł
i nie przekazano, a przyznano, i nie POPON - owi na cele bliżej nie-
okreslone, a na posrednictwo pracy dla ON, bo uzyskalismy zgodę
KUP na prowadzenie tej akcji na terenie całego kraju. Do dnia dzi-
siejszego nie otrzymaliśmy ani grosza.
I po co te zaczepki - udzieliłbym informacji, gdyby Pa zachciałby
zweryfikować pozyskaną informację.

--
Leszek Marażewski
l...@c...pl
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@t...tpsa.pl> napisał w wiadomości
news:9m7uug$gb0$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Leszek Marażewski" <l...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:9m6hfo$pca$1@news2.ipartners.pl...
> > Zgodnie z życzeniem odpowiadam : jak zwykle informacja typu
> > kradzież samochodu na Placu Czerwonym w Moskwie, a potem
> > okazało się, że sie zgadza tylko Plac Czerwony, więc proszę
> > sprawdzić tę informację, a potem mnie przeprosić za kolejną
> > próbe zaczepki, bo tu skończyła sie zabawa - a zaczęło się
> > PRAWO.
>
> Ja moge jedynie przeprosic za nieporozumienie, gdyz odnioslem sie
> do tego zdania Jacka: "Niestety treść zawarta w artykule jest smutna i
> dobitnie
> > wyjaśnia dlago PFRON nie ma dla ON w potrzebie odpowiednich"
>
> A dane wzielem z Waszej gazety, tej w ktorej jest opis notabene Waszego
> spotkania w Spale. Numer chyba z czerwca, w srodku byla zolta wkladka
> ze spisem dotacji PFRON i tam wyraznie byla kwota ca 2,3 mln zlotych.
> Prosze mnie wiec wyprowadzic z bledu, albo potwierdzic te dane. Moim
> celem nie jest szkalowanie POPON-u, ale dotarcie do prawdy na co PFRON
> wydaje publiczne przeciez srodki. Mam do tego prawo.
>
> pzdr
> RT
>