Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.neostrada.pl!a
tlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Adam Pietrasiewicz" <A...@a...adam>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Wybory to obowiazek
Date: Fri, 15 May 2009 09:14:07 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 56
Message-ID: <op.utymdtqedjs444@adam>
References: <gu0c5c$dgs$1@news.onet.pl> <op.utlgfeukdjs444@adam>
<guj2k1$30v$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: clo66.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1242372214 6269 83.31.116.66 (15 May 2009 07:23:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 15 May 2009 07:23:34 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera Mail/9.64 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:54615
Ukryj nagłówki
Dnia 15-05-2009 o 08:37:55 Zirhan <z...@n...wp.pl> napisał(a):
> Adam Pietrasiewicz pisze:
>> Doświadczenie pokazuje, że w tym systemie nie da się zmienić nic
>> jakimikolwiek oddolnymi inicjatywami nie popartymi siłą ekonomiczną.
>>
>> Więc jedyne, co pozostaje, to ignorować tę próbę legitymizowania dostępu
>> do koryta, jaką są wybory. Nie ma sensu brać udziału w tym oszustwie.
>>
>
> Moim zdanie jest to strusia polityka!
> Wybory to jedyna możliwość by mieć na cokolwiek wpływ.
Zadziwiające jest to, jak głeboka jest wiara w moc wyborów, choć przecież
doświadczenia wielu już lat i kadencji pokazują, że nikt nie ma żadnego
wpływu na nic, bo wybory służą jedynie legitymizowaniu ludzi, którzy są u
władzy, i których zamiarem nie jest zmienianie czegokolwiek. Politycy
którzy dochodzą do władzy zaspokajają potrzeby swojej klienteli, czyli
przeróżnych grup nacisku i robią TYLKO to. Tego uczy nas doświadczenie.
A u ludzi pokutuje wciąż wiara, że jak ponownie zagłosują, to się coś
zmieni.
Dziwne. Dziwne, jak bardzo ludzie potrafią ignorować to, czego uczy ich
doświadczenie i nie zwracać uwagi na to, co ich otacza.
> Fakt, że występując pojedynczo na nic nie mamy wpływu i nikt się z nami
> nie liczy.
> Dlatego potrzebna jest grupa, która reprezentowałaby nasze poglądy. Z
> grupą będą się liczyć, zwłaszcza że sumarycznie stanowimy dość pokaźną
> część społeczeństwa. Bardzo ważna jest też nasza aktywność w czasie tych
> dni. Nasza aktywność wyborcza.
> Przy małej aktywności pozostałej części społeczeństwa, nasz udział
> miałby wielki wpływ na rezultat.
Żadna, dokładnie ŻADNA grupa, za którą nie będą stały konkretne,
EKONOMICZNE siły nie jest w stanie wpłynąć na cokolwiek w tym systemie.
Tego również uczy nas doświadczenie.
Warto dodatkowo pamiętać o tym, że osoby niepełnosprawne, wbrew temu, co
mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, wcale NIE MAJĄ wspólnymch,
spójnych potrzeb do zaspokojenia i wcale nie są w stanie przedstawić
WSPÓLNEGO i SPÓJNEGO programu. A to dlatego, że nie ma innej grupy w
dzisiejszym społeczeństwie, której potrzeby byłyby tak bardzo zróżnicowane
i zależne od sytuacji każdego jej członka, jak grupa niepełnosprawnych.
Niepełnosprawni są najbardziej niespójną grupą, jaką można sobie wyobrazić.
--
Adam Pietrasiewicz
Podobno największą zaletą umawiania się z bezdomną dziewczyną jest to, że
po randce można ją odstawić gdziekolwiek. Tak, wiem, to podłe. Ja i moja
bezdomna dziewczyna się nie rozstajemy. Śpi u mnie na klatce schodowej.
|