Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@S...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bopauj.3vs6ik9.1@ghost.hadea5766.invalid...
>
> "Pyzol" w news:bop544$1g4859$2@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> /.../
>
>
> > Wiec jak dzis czytam te nadete prychniecia Alla pod jej
> > adresem, to mam wrazenie, ze weszlam w jakas twilight zone.
> >
> > Kaska
> > P.S. A co do szczegolow - to pojecia nie mam i miec nie zamierzam.
>
>
> No więc, jak chcesz poprawnie rozumieć to, co nazywasz nadętymi
> prychnięciami, skoro pojęcia nie masz i nie chcesz mieć, w czym rzecz?
> Czy zdajesz sobie sprawę, że czytając grupę czy wątek o ~200 trudnych
> i bez wštpienia emocjonalnych postach w chwili gdy jest on już zakończony
> _nie masz możliwości_ odczytania bardzo istotnych informacji, jakie były
> w nim przekazywane _w_czasie_ jego tworzenia?

No właśnie ;) - i Ty to wykorzystujesz.

> Czy zdajesz sobie sprawę, jaki błąd popełnia autor komentarza, czytając
> coś takiego z doskoku, nie sprawdzając każdorazowo i dynamicznie, który
> post na którą odpowiedź był pisany wcześniej, a który później?
> Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że rzeczy dzieją się nie tylko w jednym
> wątku, i każda z nich niesie ze sobą określone informacje - szczególnie
> emocjonalne, których nieznajomość kładzie na łopatki każdego pseudo
> psychologa?

Jak wyżej.

> Czy nie zauważasz, jaki błąd popełnił młody, sepleniący student, który,
> sądząc po zachowaniu, pominął dziesiątki istotnych postów oceniając
> dziecinnym "plonk warning" moje _krytyczne wzburzenie na oszczerstwa_?

"młody sepleniący student" - obrażasz Pawła, używając słowa "sepleniący"


> I nazywajšc mnie jakimś "tatuśkiem"?
> Czy nie zauważyłaś, że powiedziałem KONIEC z mojej strony
> i każde moje słowo w temacie _prywatnego_ konfliktu ujawnionego
> na grupie przez EvęTM jest niekonsekwencją i nielojalnoœciš wobec
> _prywatnego_ kontaktu z EvšTM?
>
> Mówię więc Ci tutaj.
> Nie oczekuj, że będę wyjaśniał to, co jest do _wydedukowania_
> z istniejącej publicznie korespondencji. Masz swój rozum i własne
> uprzedzenia - zawiązuj i pielęgnuj ^kółeczko różańcowe^

"kółeczko różańcowe" --- wiesz dobrze jak ośmieszać w środowisku, które tu ma spory
udział.
Nie raz i nie dwa używałeś określeń pejoratywnych dla wiary i wierzących. Sądzę
nawet, że to tobą
najbardziej
powoduje w twojej działalności.
Wprost kipisz "radością" mogąc wtrącić coś o głupocie wierzących. Czy zrobili ci
jakąś prywatną
krzywdę? ;)

> w takiej, jaka
> Ci pasuje postaci. Masz do tego prawo, tak jak każdy wolny UGD.
> Ja nigdy nie zabiegałem i nie będę zabiegał o poklask w imię "lubienia
> się" z "większością", z nieposzanowaniem dla prawdy równocześnie.
> Koniec kropka.

Pisałeś 9 listopada 2003 23:32 co nastepuje:

"/.../
Powiem jeszcze, że wyrażanie swojego zdania nie jest równoznaczne
z tworzeniem kółeczek wzajemnej adoracji, jak to bardzo łatwo jest
przez niektórych określane. To się raczej nazywa cywilną odwagą
bycia uczciwym wobec własnych poglądów"

No więc jak - czy to co pisze kaśka i Pawły
(Zioło i Niezbecki), to odwaga cywilna czy "kółko różańcowe" ?

>
> All
> ps. zrób sobie zestawienie osób, które do ^kółeczka^ się dopisują
> i zastanów się, co mają ze sobą wspólnego. Jeśli Cię to zagadnienie
> psychologiczne interesuje oczywiście.

Ciekawe bardzo.
Cóż więc ich łączy prócz jasności spojrzenia i bezstronności?

> ps2. A'propos prawa. W przygotowaniu jest następny odcinek teatrzyku
> "zielona gęœ psp". ^Kółeczko różańcowe^ nawet nie zdaje sobie sprawy
> jaki ogrom 'psychologicznego' materiału dało grupie do ršk. Zobaczymy
> zapewne wkrótce, kto czym się tu interesuje, jakie sš jego motywacje
> na grupie sci.psychologia w życiu codziennym. Drżyj grupo!!
> Robak! - wkrótce przejdę na Twoja stronę barykady. W końcu tak
> jaskrawy brak zdolnoœci oceny, co jest uczciwe a co nie jest - wymaga
> mocniejszych dowodów.
> /do członków ^stowarzyszenia wielbicieli plotki^ mówę otwarcie - to jest
> i będzie bez wštpienia - mówišc ich nomenklaturš - próba zawłaszczenia
> ich duszami. Ludzi samodzielnych intelektualnie, rzecz nie dotyczy./

A więc "niesamodzielni intelektualnie", tak?
Mógłbyś się od tych "niesamodzielnych" sporo nauczyć,
jednak skoro nasze ponad trzyletnie rozmowy nic nie dały, to mam wątpliwości czy
jesteś w stanie.

Jeśli tak się domagasz, mogę wybrać "perełki", którymi obrażałeś i obrażasz ludzi na
psp..
Ten post mógłby mieć jednak więcej niż 666 lini..
Ale jeśli chcesz, a mnie się zechce, to się doczekasz, TM.

E.