Data: 2001-12-29 11:03:53
Temat: Re: Wychowanie
Od: "Jacek Rozanski" <j...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jogibabu!
aRt napisal/a:
>No to moze nastal czas bym ja opisal swoj problem.
>Mamy syna ktory liczy sobie teraz 2 i 2 miesiace, jest okropnie
>pociesznym dzieckiem ale w dodatku upartym jak diabli, kiedy
>robi cos czego mu nie wolno to zabranianie nie pomaga, mozna go
>odciagac od czegos a on nadal bedzie probowal szkodzic, kiedy
>sie go odciagnie od tego szkudzenia i probuje przytrzymac by
>znow nie podchodzil to dostaje on jakiejs nerwicy. Wiem ze
>dziecka nie powinno sie bic, staralem sie probowalem, ale
>ostatnio to juz przylozylem mu klapsiora, i wiecie co.......?
>troche pobeczal, i dalej to samo. Wiem rowniez ze nie jest
>odpowiednia metoda wychowawcza ale syn naprawde pozwala sobie na
>za wiele rzeczy i zadne tlumaczenie nie pomaga, i doslownie to
Skoro nie pomaga jeden klaps pomoga dwa. Albo jeden taki, ktory poczuje.
Albo jakas inna kara.
A moze Ty po prostu nie jestes dla niego autorytetem? ;^) Tlumaczenia
"nie jest to dobra metoda" jakos mnie nie przkonuja, nikt nie wymyslil
lepszego sposobu wychowania dziecka niz zasada kija i marchweki,
kary i nagrody. Jasne zasady, odpowiedzialnosc, konsekwencje wlasnych
czynow, czy mozna sobie wymarzyc lepszy system?
Pozdrowienia
--
/Jacek Różański/
KS Polonia Warszawa Website http://www.kspolonia.soccer.com.pl
>-- impossibility is only one of the possibilities --<
|