Data: 2000-07-19 22:16:37
Temat: Re: Wygląd
Od: "Stefan" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ania Lipek napisał(a) w wiadomości:
<8pid5.20860$pD2.415905@news.tpnet.pl>...
>
>Użytkownik "Alina Kleczewska" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
>news:8l47ri$jnc$1@i26.cnt.pl...
>> Witajcie Grupowicze!
>> Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera
>życiowego.
>> Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
>> Co wy na to?
>> Elwira
>
>Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim zdaniem
>najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne jest
>jak wyglada.
Ania - teoretyk. W twoim przypadku jako, że jesteś masochistka dobry oznacza
pewnie sadysta, co?
Poza tym milosc jest slepa, wiec napewno w tym wypadku nie ma
>to zadnego znaczenia, a przynajmniej tak jest w moim przypadku.
Domyslam się, że zawiązujesz sobie lub partnerowi oczy... :-)
Ja moglabym
>zwiazac sie z brzydalem i wcale bym sie tego nie wstydzila, a wrecz
>przeciwnie, gdybym go kochala, to nie byloby to dla mnie wazne, bylabym
>szczesliwa.
A jeśli ten brzydał byłby łagodny jak baranek i nie byłoby nic w nim z
sadyzmy.
Jaki bys miała z niego pożytek?
Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
>wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie do
>takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-). A poza tym nie ma
>co sie patrzyc na urode facetow, oni i tak wszyscy sa brzydcy hi, hi :-).
Ja
>tylko patrze sie na siebie (mysle, ze fajna ze mnie laska ;-))
Do bicia, poniżania i td. jak o osbie pisałaś.
Chyba, że lubisz sobie od czasu do czasu pokonfabulować...
i nikogo nie
>mam zamiaru oceniac po wygladzie, bo to nikogo nie jest wina jaki sie
>urodzil. Wyglad nie swiadczy o wartosci czlowieka i taka jest moja opinia
na
>ten temat.
Oj świadczy, świadczy... szczególnie gdy ktoś nie za często się myje, nie
zmienia bieliznyi td.
przecież to też wygląd, nie?
A wyleczone i czyściutkie żabki to nie wygląd? ... a to przecież zależy od
człowieka...
Piszesz chyba po to , żeby pisać... ;-)
Bardzo nie lubie gdy ktos ocenia ludzia po tym jaki jest z
>"wierzchu". Przeciez charakter jest o wiele bardziej cenny, niz uroda.
to zależy jaka "waluta" jest miernikiem tej "cenności" ;-)
>Pozdrawiam
>Ania
Pzdr. st.b.
|