Data: 2008-01-24 08:07:48
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał
> A ja nie chodzę, żeby jej pilnować*, tylko dlatego że LUBIĘ z nią chodzić
> i lubię się z nią pokazywać :-) Bo najnormalniej w świecie jestem dumny że
> jest moja żoną (Ach jakież to straszne...)
Świetnie. To chodz z nią w miejsca, w które jesteś zapraszany a nie wcinaj
sie tam gdzie Cię nie chcą tylko dlatego, ze TY chcesz się pokazać z żoną.
> Skoro jak pisze MOLNARKa, co złego jest w tym że się wyznaje stare
> miłości, albo porozmawia się ze starym amantem, to cóż złego będzie w tym,
> że będzie przy tym partner?
Może dlatego, ze wtedy tych wyznań i rozmów po prostu nie będzie bo ten
dawny amant nie chce rozmawiać i wspominac z Tobą a z Twoją żoną.
> No chyba że faktycznie ta rozmowa nie jest taka niewinna i chce się ją
> przeprowadzić na osobności.
Jest niewinna (no błagam Cię ... jaka może byc jesli mówimy o miłościach z
czasów podstawówki czy LO i to czasem niespełnionych ;-)
Ale na bank chce się ją przeprowadzić na osobności.
> Poza tym kompletnie nie trafia do mnie argument, że koleżanka której się
> nie widziało lat dwadzieścia tak strasznie szczerze i głęboko będzie się
> nam zwierzać, że krępować ją będzie obecność naszego partnera.
Ależ To Ty mówiłeś, ze się będzie zwierzac i że można jej przedstawić TŻ by
pomógł rozwiązać jej problem - zdecyduj się chłopie.
> I dlatego ja naprawdę nie widzę powodu dla którego spotkania po latach
> miałyby się odbywać bez osób towarzyszących.
Dlatego, ze są to spotkania osób z danej grupy. Osób tworzących tę grupę
wtedy, w tamtym czasie.
Osoba towarzysząca może iść tylko wtedy jak zostanie _specjalnie_
zaproszona.
Nie musisz widziec powodu dlaczego tak jest ... ale tak po prostu jest.
Zerknij jaka jest statystyka wypowiedzi - przeważająca większość wyznaje mój
pogląd ;-)
> Wręcz przeciwnie, uważam że takie kategoryczne stwierdzenia: "nie i już, a
> kto przyjdzie z partnerem jest niefajny" są po prostu śmieszne...
Ale tak po prostu jest.
Jesteś niefajny.
CBDU.
Pozdrawiam
MOLNARka
|