Data: 2008-01-29 20:41:09
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szpilka pisze:
>>> Wiec na spotkaniu "nie zabieraj tego głupka" po prostu bym się nie
>>> pojawiła.
>>
>> Hmmm ...
>> Pojawiłaś się z.
>> I jak może zauważyłaś ... dla reszty obecnych było oczywiste, zę
>> spotykamy się same bo żadnych innych mężczyzn nie stwierdzono.
>
> Ej no, bez przesady.
> Mąż elske ewidentnie za kierowce robił a nie za 'podsłuchiwacza'
> babskich plotek.
Zbiję Twój argument. Przed wyjściem z domu zapytałam, czy chce iść ze mną.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|