Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Wykład inauguracyjny
Date: Fri, 11 Jul 2003 08:55:51 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <belno6$hov$5@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bebpqe$n3o$1@atlantis.news.tpi.pl> <becet7$jm8$1@news2.ipartners.pl>
<beck6b$atn$1@nemesis.news.tpi.pl> <bei941$frh$8@nemesis.news.tpi.pl>
<bej7hv$nlf$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <bekrbr$782$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb63.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1057907270 18207 213.76.9.63 (11 Jul 2003 07:07:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jul 2003 07:07:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:85022
Ukryj nagłówki
"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:bekrbr$782$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> napisała:
>
> > Nowotwór kojarzy mi się z chorobą, często śmiertelną. Czy te zmiany,
które
> > opisujesz, nie nazywają się przypadkiem mutacjami? Moim zdaniem -
> totalnego
> > laika - te dwa zjawiska nie są jednoznaczne!
>
> Chodzi Ci o nazewnictwo?
> Mnie "mutant" kojarzy się z bajkami córki:-)))) ze Spidermanem i
> X-Menami:-)))) i raczej z tzw. krzyżowaniem. Dlatego wolę używać nowotwór,
> jako nowo stworzone.
> Co jest właściwsze dla odmiany? Nie wiem, nie jestem purystą językowym:-)
> Na potrzeby grupy możemy przyjąć, że mutant/mutacja - może żyć sam/sama
(jak
> odmiana albo Spiderman:-)), nowotwór natomiast nie może żyć (opuścić) bez
> organizmu "matecznego" (jak rak owsiankokomórkowy płuc).
> ...tak będzie dobrze?:-)
Wydawało mi się, że nie chodzi o to, co Ty wolisz, tylko o poprawność
nazewnictwa? Chyba w tych mądrych książkach, które niektórzy czytują, jest
to jakoś zdefiniowane, co jest co?
Pozdrawiam, Basia.
P.S. Szelburg-Zarembina była jednak mniej groźna;-) I jest taka ładna bajka
"Ogród króla Marcina"...
|