Data: 2008-12-16 21:26:24
Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 16 Dec 2008 19:35:35 +0100, tren R napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 19:12:22 +0100, tren R napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 16:23:25 +0100, tren R napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 13:26:25 +0100, tren R napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 13:02:08 +0100, tren R napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 12:42:07 +0100, tren R napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Redart pisze:
>>>>>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>>>> news:rri8vprr23wm.1tk2uj2wn41p.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Kaczmarskiego jako barda czyli rozumiejącego ludzi i piewcę ich dążeń
>>>>>>>>>>>>>> oczekuję zrozumienia własnej rodziny i dbania o jej dążenia :->
>>>>>>>>>>>>> ... myśle, że przy Tobie to nawet jaskier z Wiedźmina by się załamał.
>>>>>>>>>>>>> Połamałby lutnię i poszedł robić na polu.
>>>>>>>>>>>> taki shrekowy osiołek mi się maluje :)
>>>>>>>>>>> Jak Wy się świetnie rozumiecie: tu Wiedźminek, tu osiołek, tu Shrek... Wy
>>>>>>>>>>> naprawde się pasjonujecie tymi bzdetami???
>>>>>>>>>> ty naprawdę nie masz poczucia humoru???
>>>>>>>>> Mam, ale na poziomie dorosłego człowieka.
>>>>>>>> co wyznacza ten poziom?
>>>>>>> Ustanie osobistego zainteresowania bajkami i mylenia ich z rzeczywistością.
>>>>>> to bajki piszą dzieci?
>>>>> Gdzie jest o pisaniu? - chyba mówimy o czytaniu/oglądaniu.
>>>> a gdzie jest o czytaniu/oglądaniu?
>>> "... myśle, że przy Tobie to nawet jaskier z Wiedźmina by się załamał.
>>> Połamałby lutnię i poszedł robić na polu."
>>>
>>> Czytałeś/oglądałeś, czy napisałeś?
>> "Ustanie osobistego zainteresowania bajkami i mylenia ich z
>> rzeczywistością."
>>
>> czy piszący bajki się nimi nie interesują? czy mylą je z rzeczywistością?
>
> Myślę, że się interesują - aby je pisać, muszą znać dużo innych, żeby
> wiedzieć, czy już ktoś tego samego wcześniej nie napisał :->
> Co do mylenia - na pewno nie mylą ich z rzeczywistością ci, co piszą je
> zarobkowo: ze względów praktycznych muszą znać granicę - tu bajka, a tam
> forsa=rzeczywistość. Natomiast ci, co piszą/tworzą bajki niezarobkowo - no
> to juz po prostu przechodzi im w nałóg i staje się ich rzeczywistością albo
> odwrotnie - tworzenie bajek wynika z utraty z nią kontaktu :-D
>
> No, ale przeciez Ty nie napisałeś Shreka? czyli nie należysz ani do
> jednych, ani do drugich, lecz chyba do fascynatów ich (raczej komercyjnej)
> bajkowej twórczości i przymierzania rzeczywistości do niej? No, to wiesz,
> musisz zrozumieć, że nie wszyscy dorośli tak mają i nie wynika to wcale z
> braku poczucia humoru. Poczucie humoru to niekoniecznie śmianie się z tych
> samych bajeczek, z których śmieją się inni :-)
ale o czym ty w ogóle gadasz?!
powtarzam:
"ty naprawdę nie masz poczucia humoru???
>>>>>>>>> Mam, ale na poziomie dorosłego człowieka.
>>>>>>>> co wyznacza ten poziom?
>>>>>>> Ustanie osobistego zainteresowania bajkami i mylenia ich z
rzeczywistością. "
więc pytam - czy dorosły człowiek nie interesuje sie bajkami (e.g.
przywoływany brzechwa czy andersen) czy myli je z rzeczywistością i czy
to wszystko na dodatek ma jakiś związek z poczuciem humoru?
--
http://www.last.fm/music/max+km+trener/_/Aniele
|