Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wykłady Dalajlamy
Date: Tue, 16 Dec 2008 22:45:43 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 54
Message-ID: <1tafcwxjqj3kh$.1gq75m068ijzc$.dlg@40tude.net>
References: <ghunmj$27$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gi7ojl$gov$1@news.onet.pl>
<df49krm68j2u.ut81acg619bg$.dlg@40tude.net> <gi7uq6$6fc$1@news.onet.pl>
<r...@4...net> <gi80e2$c5b$1@news.onet.pl>
<gi846f$oag$2@news.onet.pl> <ue90tubp51f6$.7hbhn9f6yo1b$.dlg@40tude.net>
<gi85c0$s64$7@news.onet.pl> <o...@4...net>
<gi86ph$2et$2@news.onet.pl>
<1ixbweqygujw5$.1kusqpl75qlat$.dlg@40tude.net>
<gi8h5e$76k$1@news.onet.pl> <1ko9fvia0bn87$.bpnwkxv25dyh$.dlg@40tude.net>
<gi8r27$gij$1@news.onet.pl> <1gwufc4amuhfy.18tv6n0oid746$.dlg@40tude.net>
<gi8sdo$mu4$3@news.onet.pl> <m...@4...net>
<gi91rk$858$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<14klacq0fz909$.bh37625gtzv2$.dlg@40tude.net>
<gi95rv$ebu$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmv166.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1229463945 7797 83.28.241.166 (16 Dec 2008 21:45:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Dec 2008 21:45:45 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:431924
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 16 Dec 2008 22:08:23 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Zwróć uwagę, czy własciwy fragment zacytowalas - jest to fragment o
>> ludziach tworzących bajkową rzeczywistość, niezarobkowo, czyli na własny
>> użytek poniekąd ;-PPP
>
> Według mnie najlepsze rzeczy powstają nie z myślą o pieniądzach.
Pewnie tak, jak np "Alicja w Krainie Czarów" - napisana przez pedofila.
Upss.... zawsze muszę się przyczepić... Globka np. już doprowadziłam tym do
rozstroju, ale coś czuję, ze Ty się nie dasz ;-)
>>
>> Samego pisania uczepil się Treneiro. Ja zaczęłam od konsumpcji bajek
>> przeznaczonych dla dzieci także przez dorosłych i mylenia sobie ich (bajek)
>> z rzeczywistością
>
> Ja bardzo chętnie "konsumuję" dobre bajki przeznaczone dla mojej córki.
Kiedyś czytałam mnóstwo bajek moim dzieciom, ale raczej nie czułam się ich
konsumentką (bajek, nie dzieci ;-PPP). Czytałam im z przyjemnością, glównie
aby obserwować ich reakcje.
Najgorzej, kiedy chciało się "sprytnie" i w swej dorosłej naiwności wobec
spostrzegawczości i pamięci dziecka pominąć fragmencik bajki czytanej po
raz setny i pięćdziesiąty...
Czeka mnie to (oby) znów, może już niedługo - kiedy będę miała jakieś wnuki
:-)
>
>> Też jestem fanką bajek i wierszy Brzechwy i boleję nad zwycięstwem Harryego
>> Pottera w podstawówce np.
>> Ale rozumiem to zjawisko w sumie - trudno czytać dziś dzieciom "Lokomotywę"
>
> "Lokomotywa" to akurat nie Brzechwa, ale mniejsza o to.
Nie mniejsza, pomyliłam się paskudnie, ale to z powodu gwaltownego
poszukiwania przykładu anachronizmu w treści utworu dla dzieci. Będąc zaś
już przy Tuwimie powinnam też wspomoc się "Abecadłem", co z pieca spadło.
Pieców kaflowych dziś nie ma, choć mają szansę,bo wracają do mody...
>
>> Nie moge tak powiedzieć, bo go nie do-oglądałam w calości, a jedynie
>> podejmowałam mizerne próby, kończące się zawsze znudzeniem i poczuciem
>> straty czasu.
>
> No jak to nie możesz? Znudziłaś się nim i miałaś do tego prawo, ale po
> co od razu uogólniać.
>
Nie no, postać sympatyczna, ale nie cierpię, kiedy dorośli między dorosłymi
używają jej (czy inych bajek) jako argumentu na coś.
|