Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wynik rezonansu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wynik rezonansu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-18 17:17:01

Temat: Wynik rezonansu
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam wielka prosbe. Moj tata,ktory slynie z niecheci do wizytw gabinetach
lekarskich, w koncu dal sie zapedzic do lekarza. Nie jest to dziwne, jako ze
ledwie juz chodzi, mimo zaledwie 50 lat...
Lekarz skierowal go na rezonans. Byl wykonany wczoraj. Oto opis:

Za trzonem L5 widoczna jest centralna i dwuboczna przepuklina tarczy
miedzykregowej, najprawdopodobniej L5/S1 z ucisnieciem worka
oponowego korzeni nerwow rdzeniowych obustronnie i zwezajaca otwory
miedzykregowe.
Cechy zwyrodnienia tarcz m/k L4/5 i L5/S1.

To jedna sprawa. Druga to badanie krwi. Wszystko niby w normie, ale jakies
CRP wynosi 2.7 przy normie do 0.9.

Moj tata do lekarza pojdzie z tym wszystkim dopiero w przyszlym tygodniu.
Martwie sie bardzo o niego a i on sam tez chyba w koncu zaczal sie martwic,
dotychczas sam sobie wmawial ze nic mu nie jest.

No wiec mam prosbe... Czy rozpoznanie po badaniu tomografem oznacza
cos zlego a raczej groznego dla zdrowia? I co to jest CRP?

Bylabym wdzieczna za wszelkie sugestie...
Pozdrawiam
Agnieszka Maciejak

- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-08-18 21:01:55

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No wiec mam prosbe... Czy rozpoznanie po badaniu tomografem oznacza
> cos zlego a raczej groznego dla zdrowia? I co to jest CRP?

Czy to grozne: i tak, i nie. To zalezy z ktorej strony spojrzec. Da sie zyc,
ale o chodzeniu nie ma mowy w takim stanie.
Lekarz pierwszego konfliktu, do ktorego sie udacie skieruje was do
neurochirurga (przynajmniej powinien)(a nie do neurologa). Neurochirurg
poinformuje was o dlaszym postepowaniu.
Nie obejdzie sie bez operacji. I nie ma co zwlekac. Im pozniej tym gorzej.
Ale nie martw sie, te zabiegi sa standardowo wykonywane na oddzialach
neurochirurgii.

CRP to tzw. bialka ostej fazy. Wskazuja na toczacy sie proces zapalny (Moze
ktos inny lepiej to wyjasni). W tym przypadku nie musza miec zwiazku z choroba,
o ktora pytasz, jednakze moga... ale o tym poinformuje cie prawdopodobnie
neurochirurg.

Pozdrawiam
Cranio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-08-20 09:50:40

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 18 Aug 2001, La Luna wrote:

> Za trzonem L5 widoczna jest centralna i dwuboczna przepuklina tarczy
> miedzykregowej, najprawdopodobniej L5/S1 z ucisnieciem worka
> oponowego korzeni nerwow rdzeniowych obustronnie i zwezajaca otwory
> miedzykregowe.
> Cechy zwyrodnienia tarcz m/k L4/5 i L5/S1.

wynik sugeruje dyskopatie z przepuklina tarczy miedzykregowej -
- dalsze postepowanie ustali neurochirurg na podstawie calosci
obrazu chorobowego - byc moze zaproponuje leczenie operacyjne

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-08-20 10:05:25

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> byc moze zaproponuje leczenie operacyjne

Zreszta, innego nie ma (leczenia).

Cranio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-08-20 18:19:41

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Aug 2001 12:05:25 +0200, <c...@p...onet.pl>
wrote:

Witam

> Zreszta, innego nie ma (leczenia).

A co z jakimis lekami, masazami? To nic nie pomoze? Moj tata idzie jutro do
neurologa, ktory ewentualnie ma dac mu skierowanie do neurochirurga.
Jednak sama sie juz domyslam ze chyba bez operacji sie nie obejdzie, moj
tata ma juz zaburzenia czucia w nogach i wogole ledwo chodzi. A nie jest tez
najmlodszy. Odwlekanie zabiegu moze sie pewnie skonczyc tym, ze bedzie
mial znacznie powazniejszy za kilka lat, gdy bedzie starszy...

Bardzo dziekuje za odpowiedzi..
Agnieszka
- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-08-21 13:08:38

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Zreszta, innego nie ma (leczenia).
> A co z jakimis lekami, masazami?

To jest tak, jak calowac sie przez szybe: tak naprawde nic nie masz wplywy na
efekt koncowy, ale jestes zadowolnona , ze cos robisz.
To nie pomoze. (a jesli pomoze to na krotko i w niewielkim stopniu)

> Moj tata idzie jutro do
> neurologa, ktory ewentualnie ma dac mu skierowanie do neurochirurga.

Ewentualnie???

(...)
> Odwlekanie zabiegu moze sie pewnie skonczyc tym, ze bedzie
> mial znacznie powazniejszy za kilka lat, gdy bedzie starszy...

Problem twojego ojca nie jest kwestia lat, ani nawet miesiacy...
To trzeba zrobic od razu.
(Nie bede cie straszyl konsekwencjami)

Cranio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-08-21 19:03:15

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Aug 2001 15:08:38 +0200, <c...@p...onet.pl>
wrote:

Witam

> To nie pomoze. (a jesli pomoze to na krotko i w niewielkim stopniu)

Przeczytaj co napisze ponizej...

> > Moj tata idzie jutro do
> > neurologa, ktory ewentualnie ma dac mu skierowanie do neurochirurga.
> Ewentualnie???

Dokladnie... Moj tata byl juz dzisiaj u tego neurologa... Mimo prosb - nie
dostal skierowania do neurochirurga. Lekarz stwierdzil ze wystarcza
masaze, leki i jakies naciagi. W zadnym wypadku operacja a skierowanie
jest niepotrzebne, to on jest specjalista....

> Problem twojego ojca nie jest kwestia lat, ani nawet miesiacy...
> To trzeba zrobic od razu.
> (Nie bede cie straszyl konsekwencjami)

To moze ktos by postraszyl nimi tego lekarza... Mojego tate sklonic do
pojscia do lekarza bylo ciezko... Wydal 450 zl. na rezonans, jezdzil do
Wroclawia - tylko po to by dowiedziec sie ze ma kontynuowac leczenie
sprzed badania, powiedziane lekkim tonem.... Teraz to juz za skarby swiata
nie uda mi sie go namowic na ponowna wizyte u jakiegos specjalisty.... Tym
bardziej ze on panicznie sie bal operacji, wiec obecne zalecenie jest mu
bardzo po mysli, a moje nagabywanie bedzie odczytane zgola opacznie...

Coz, pozostaje miec nadzieje ze nie bedzie az tak zle...
Pozdrawiam
Agnieszka
- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-08-21 20:51:39

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dokladnie... Moj tata byl juz dzisiaj u tego neurologa... Mimo prosb - nie
> dostal skierowania do neurochirurga. Lekarz stwierdzil ze wystarcza
> masaze, leki i jakies naciagi. W zadnym wypadku operacja a skierowanie
> jest niepotrzebne, to on jest specjalista....
(...)

No coz...
To prawda, to on jest specjalista.
Pamietaj, ze to co tu napisalem jest jedynie odpowiedzia na podany przez ciebie
wynik badania TK. Nie widzialem Twojego ojca ani nie badalem. Robil to
specjalista neurolog. I jesli komus trzeba przyznac racje, to tylko jemu, bo
tylko on badal i wie, co rzeczywiscie sie dzieje.

Ja jedynie opisalem/naswietlilem problem czysto teoretycznie. Ubytki
neurologiczne musza nie byc tak wielkie, jak mozna to bylo zrozumiec z twojego
listu (napisalas, ze nie moze chodzic), wiec wedle opinii neurologa zabieg
opacyjny jest niewskazany.

Z drugiej strony (wg. opinii neurochirurgow) jedynym skutecznym leczeniem
wypadniecia tarczy miedzykregowej jest operacja.
Wynik badania mowil "...z ucisnieciem worka oponowego korzeni nerwow
rdzeniowych obustronnie i zwezajaca otwory miedzykregowe...", ty podalas, ze
ojciec nie moze chodzic, ze ma silne bole. Te dane sa wskazaniem do operacji,
ktorej nie mozna odkladac w czasie (POD WARUNKIEM, ze sie wczesniej ZBADALO
pacjenta!!!).

ZApewne w trakcie badania (przeprowadzonego przez neurologa) okazalo sie, ze
ojciec moze chodzic, lecz towarzysza temu bole - a to zupelnie zmienia postac
rzeczy, zupelnie inny obraz choroby.

I to neurolog ma racje, i to jemu musisz zaufac, a nie liscie dyskusyjnej.
Nie mozez oprzec swego negatywnego nastawienia do lekarza na fakcie, ze nie
postapil zgodnie z twoim zyczeniem (bo KTOS(ja) powiedzial, ze tak bedzie
dobrze). Jeszcze raz podkreslam: to On ma racje i to On odpowiada za swoje
decyzje. Ja za swoja podpowiedz nie poniose zadnej odpowiedzilanosci.

Cranio

PS
Jesli dzialo sie to we Wroclawiu - podaj mi na PRIVa nazwisko lekarza i szpital.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-08-22 06:20:12

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Aug 2001, La Luna wrote:

> Dokladnie... Moj tata byl juz dzisiaj u tego neurologa... Mimo prosb - nie
> dostal skierowania do neurochirurga. Lekarz stwierdzil ze wystarcza

odpowiedzialem bezposrednio zainteresowanej

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-08-28 21:40:17

Temat: Re: Wynik rezonansu
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Przepraszam ze odpisuje dopiero teraz, ale pogubilam sie troszke w
postach, a moja Opera wycina te przeczytane i wiecej ich nie pokazuje :( Ale
juz nadrabiam zaleglosci :) Co prawda widze Tylko swoj post, innych juz nie,
dlatego odpisuje w ten sposob, roszke z pamieci...

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Ten neurolog nie jest z Wroclawia, w tym
miescie bylo robione badanie NMR. Zdaje sobie sprawe ze to nie ja jestem
lekarzem i neurolog zna sie na tym lepiej niz ja, ale mysle ze w tym wypadku
powinien wystawic skierowanie do neurochirurga. Moj tata moze chodzic,
ale po zaordynowanych sterydach dostal paskudnej wysypki. Na dodatek
teraz zaczyna miec problemy z noga. Z powodu wysypki (to delikatne slowo)
ma zawieszone wszelkie zabiegi. Przypuszczam ze zaden masazysta by go
nie dotknal tak czy owak...

Moj tata ma 50 lat a porusza sie z ostroznoscia, teraz na dodatek pociaga
noge. Siada jak staruszek bo dokuczaja mu plecy. W dodatku wynik
badania chyba nie byl najlepszy. Lekarka stwierdzila ze na operacje
zawsze bedzie czas... Moj tata jest juz w takim wieku ze nie wszystko mozna
odwlekac... Czy rozwiazaniem ma byc teraz takie kustykanie przez
najblizsze 10 lat a pozniej operacja na gwalt - bo sie pogorszy?

Ja nie mowie ze nalezy kroic mojego tate bez potrzeby, ale czy w przypadku
takiej choroby neurolog nie powinien zasiegnac, chocby dla zasady, opinii
specjalisty zajmujacego sie wlasnie takimi przzypadkami?

Coz, mam nadzieje ze panikuje i ten dysk sam mu wskoczy na miejsce....

Pozdrawiam
Agnieszka
- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kontrkt z Kasa Chorych
Toxoplazmoza
tradzik a slonce
pozdrawiam
stary eferox

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »