Data: 2003-01-02 10:29:47
Temat: Re: Wypowiedzenie na zwolnieniu
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek napisał(a):
>
> Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@n...cable.net.pl> napisał w
> > Może być. Niestety Grzesiu "załatwiłeś się" sam. A Twój pracodawca okazał
> > się szczwanym lisem, który wykorzystał Twoją nieznajomość prawa.
> > Gdybyś feralnego dnia nie przyszedł do pracy, albo przyszedł i nie podjął
> > pracy tylko oświadczył, że dostajesz następne zwolnienie, pracodawca nie
> > mógłby Ci wręczyć wypowiedzenia. Jeśli w dniu, w którym otrzymałeś
> A jak nie podpisał listy i nie siadł za biurkiem/maszyną ? Przecież miał
> prawo w czasie L4 przyjść do pracy w celach towarzyskich (jeżeli miał "może
> chodzić") ? A że było "w czasie" to świadczy choćby ciągłość zwolnienia po
> popołudniowej wizycie u lekarza. Może jednak coś osiągnie w sądzie
> pracy/rozsądnej rozmowie z dyrektorem lub radcą prawnym ?
Ale L4 skończyło mu się :((
W momencie wręczania zwolnienia nie był na L4 - i koniec :((
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|