Data: 2010-03-09 23:31:11
Temat: Re: Wyrok.
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 09-marzec-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:12hbtn9k0f7ve.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 09-marzec-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hn645d$im7$12@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hn5dpv$k9l$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> [...]
>>>>> Jak można wierzyć w horoskopy, tarota i jednocześnie jakiegoś boga?
>>>>> Co to za bóg, który coś takiego toleruje?
>>>>>
>>>>> Czy to wg ciebie Ten Bóg, o którym nauczał Jezus?
>>>>> Jeśli jakimś cudem tak sobie sądzisz, to przyjmij formalnie do
>>>>> wiadomości,
>>>>> że nie_ma_takiej_możliwości.
>>>>> No powaga. ;)))
>>>>>
>>>> Swieta racja. Zgadzam sie z Toba, cebek, dosc czesto, choc w milczeniu,
>>>> ale tym razem musialam to napisac :)
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> F.
>>>
>>> Pisałem kilka razy- może choć Ty usłyszysz: od lat się nie zajmuję
>>> tarotem,
>>> kabałą, etc
>>
>> ale ty chyba nie odpowiadasz na pytanie.
>> czy to że się nie zajmujesz, oznacza, że negatywnie te rzeczy oceniasz?
>>
>
> Pisałem_o_tym. Pisałem, jak bardzo źle się to dla mnie skończyło. I dobrze,
> że już się skończyło.
ok, wiesz nie wszyscy czytają wszystko.
to trochę może być denerwujące, kiedy się odpowiada po raz kolejny na coś
co się jakiś czas temu napisało - nawet kilka razy.
no ale mi dalej brakuje jasnego określenia twojego poglądu na kwestie
związane z tarotem, horoskopami etc.
nie musisz mi odpowiadać, choć mnie to trochę interesuje.
mam wrażenie, że kiedyś już o te tematykę zahaczałem, ale możliwe, że
dorabiam coś sobie.
tak czy owak - czasami tak piszesz, jakby to były dla ciebie rzeczy, które
są wartościowe lub ~pozytywne. ja nie mam jasności w każdym razie.
ps. niedługo będę w łodzi- najprawdopodobniej 9-11 kwietnia.
możnaby zrobić jakieś małe conieco :)
--
politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"
|