Data: 2002-06-18 16:02:07
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"... z Gormenghast" (...)
> Możemy Go w tym śmiesznie skromnym wycinku ogarnąć. Możemy "zaglądać"
> mu w mroczną twarz i upiorne ślepia, rozwiązując zagadkę po zagadce.
> Róbmy więc to. Na pewno dowiemy się więcej. Tak samo na pewno, jak to,
> że nasza zdolność do zadawania pytań i snucia abstrakcyjnych rozważań jest
> skutkiem nieustannego rozwoju, wytyczonego nigdy nieodgadnionym
> planem życia.
Niedawno, w jednej ze swoich wypowiedzi, pisales,ze zycie to ciagly wybor
pomiedzy mniejszym i wiekszym zlem...
Proponuje to zmienic na : wybor pomiedzy wiekszym i mniejszym DOBREM. Wtedy
ta "twarz" robi sie znacznie mniej ponura i "slepia" mniej upiorne;)
Niby to samo...roznica jest tzw. attitude ( podejscie do sprawy), a ile
zmienia, nie?
:)
Kaska
|