On 26 Maj, 18:35, "Stokrotka" <o...@g...pl> wrote:
> >...nawet nie wiadomo czy ten
> > święty istniał naprawdę czy był jedynie mitem ....
>
> Istniał, bo istnieje wielu ludzi , więcej niż ilość  gloryfikowanyh.
>
> >.... cnota to być gołodupcem. I
> >rzeczywiście w czasie biedy gloryfikowało się biedę jako cnotę a
> >bogactwo jako zepsucie, też mi ten biedny asceta komunizmem zalatywał,
> >bo są ideologiczne podobieństwa.
>
> Tu akurat nie idzie o komunę. Asceta miał być biedny , i to bieda miała mu
> dawać szczęście, zwykle jednak w kontekście religijnym.
> ___________
>
> > Jednak nasz święty całe życie spał w
> > pomyjach pod schodami, jadł odpadki, własna rodzina go nie poznała bo
> > taki menel i tak zaniedbany i zniszczony nie był podobny do
> > człowieka .
>
> Bo im było niewygodnie, to też kszywda dla niego i dalej to samo
> rozumowanie...
>
> > Takie odloty to mają narkomni, którzy tylko myślą o
> > działce odrywając się zupełnie od bytu, to niszczenie siebie nie
> > wynika z normalności, sado-masochizm jest skrzywieniem psychiki, ani
> > sadysta ani masochista nie jest normalnym człowiekiem, normalni nie
> > mają celu niszczyć innych lub siebie za wszelką cene.
>
> Oni nie są masohistami. Narkotyk właśnie dowodzi, że nie są.
> To środek pszeciwbulowy , kojący.
>
> --
> (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.http://ortografia.3-2-1.pl/

Alkoholik jest normalny, ma zmienioną strukture psychiczną, on tu nie
chce być, tak samo religia odrywa od doczesności że nerwicowo
zaprzecza się ciału które jest grzeszne i nic nie warte, można się
zgnoić jak pochody biczowników, które szły przez miasta europy i
walili biczami z końcami metalowymi wyrywając ciało, takie biczowanie
też gwarantowało zbawienie. Spróbuj teraz się tak okaleczać z
nienawiści do siebie to wylądujesz na psychiatryku, jak też pierwsze
skojarzenie z św Aleksym to alkoholik, bo alkoholicy się tak pod
schodami wylegują, jednak oni pili religijność. Kominizm miał wzór
biednego chłopa czy robotnika, który dzięki biedzie był szlachetny i
realnie bytu dotykający, bogacze to były osoby zdegenerowane przez
bogactwo, nienaturalne. Tak więc okleślano biednych jako właściwych,
cała ta komusza propaganda to moralizowanie i przeklinanie zgniłych
kapitalistów bo oni mieli. A niewiadomo czy istniał Aleksy mógł być
tylko politycznym założeniem, ale że był wzorem do naśladowania
zaistniał przez naśladowanie ludzi. Sadom-masochizm uwypukla się w
systemach przemocowych, albo ludzie zniewoleni masochistycznie się
podporządkują tyranowi, albo atakują sadystycznie innych co są
konkurencją dla tyrana, te skłonności są płynne. Sadysta może być na
zewnątrz sadystą a w domu ciepłe kluchy jak Hitler.