>...nawet nie wiadomo czy ten
> święty istniał naprawdę czy był jedynie mitem ....
Istniał, bo istnieje wielu ludzi , więcej niż ilość gloryfikowanyh.

>.... cnota to być gołodupcem. I
>rzeczywiście w czasie biedy gloryfikowało się biedę jako cnotę a
>bogactwo jako zepsucie, też mi ten biedny asceta komunizmem zalatywał,
>bo są ideologiczne podobieństwa.
Tu akurat nie idzie o komunę. Asceta miał być biedny , i to bieda miała mu
dawać szczęście, zwykle jednak w kontekście religijnym.
___________

> Jednak nasz święty całe życie spał w
> pomyjach pod schodami, jadł odpadki, własna rodzina go nie poznała bo
> taki menel i tak zaniedbany i zniszczony nie był podobny do
> człowieka .
Bo im było niewygodnie, to też kszywda dla niego i dalej to samo
rozumowanie...


> Takie odloty to mają narkomni, którzy tylko myślą o
> działce odrywając się zupełnie od bytu, to niszczenie siebie nie
> wynika z normalności, sado-masochizm jest skrzywieniem psychiki, ani
> sadysta ani masochista nie jest normalnym człowiekiem, normalni nie
> mają celu niszczyć innych lub siebie za wszelką cene.
Oni nie są masohistami. Narkotyk właśnie dowodzi, że nie są.
To środek pszeciwbulowy , kojący.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/