Data: 2009-07-16 12:16:47
Temat: Re: Wzruszenie...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>>>
>>> Jurij Atarov pisze:
>>>> jadrys pisze:
>>>>> Jurij Atarov pisze:
>>>>>> jadrys pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Jednak zanim zginie przydałoby się jakieś prawo które nakazuje
>>>>>>> ochronę i opiekę ludzi starszych przez własne dzieci.. Gdy
>>>>>>> zwyrodnialcy zapominają o swoich rodzicielach to niech ponoszą
>>>>>>> chociaż tego konsekwencje.
>>>>>>
>>>>>> Wcześniej należałoby się zastanowić nad źródłem zwyrodnień. Być może
>>>>>> porzucenie jest sposobem wyrównania rachunków.
>>>>>
>>>>> Przestań - zemsta na chorej staruszce? Na starych często
>>>>> zniedołężniałych rodzicach?
>>>>
>>>> Dzieci też nie są w stanie się bronić.
>>>>
>>>> Załóżmy, że ktoś nie chce znać swoich rodziców, dawno zerwał z nimi
>>>> kontakt. Po czasie stają się zniedołężniali, państwo zmusza Cię do
>>>> wspierania ich - czy to zdrowa sytuacja?
>>>
>>> Co to znaczy "dzieci nie chcą znać rodziców"? Obowiązkiem rodziców jest
>>> opieka nad potomstwem do 18 lat.. I to jest prawny przymus..
>>
>> Ale potem przymusu opieki nie ma.
>>
>>> A jeżeli chodzi o zdrową sytuacje - to najzdrowsza by była gdyby
>>> dzieciaki nie zapominały o tym kto ich wychował..
>>
>> No i może własnie one nie zapominają. I rewanżują się rodzicom w taki
>> sposób, w jaki to robią.
>>
>> Qra
>
> Rewanż poprzez nieodbieranie matki ze szpitala? Daj spokój..
Sam zacząłeś!
Qra
|