Data: 2004-01-20 15:19:20
Temat: Re: Z Iraku do domu!!! - dobrze że broni nie czy?cił
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 20 Jan 2004 15:36:51 +0100, "Specyjal" <s...@o...pl> pisze:
>Ja sie zdecydowalem popieralem atak na Irak i popieram okupacje, chociaz
>teraz mam wiecej watpliwosci i widze ze USA nie potrafia zrozumiec
>innych nacji poza swoja, sa butni.
Amerykanie butni?
Ok, osobiste znajomości nie są próbą losową. Ale z obywateli
obecnych lub byłych imperiów, to Amerykanie są o wiele
mniej butni niż Rosjanie, Francuzi czy Anglicy. Ok, są
bardziej butni od Chorwatów, Czechów i Ukrainców.
Ale mnie niż tych, których wymieniłęm wcześniej.
Zwłaszcza Rosjanie - ci to są dopiero butni!
>Jesli policjant lapiac zlodzieja wykreci mu reke lub nawet zlamie, to
[...]
>udawal ze wierze w takie bzdury.
Jeżeli mam pewność, że był złodziej, to pretekst jest mi
obojętny.
Z Al capone wygrano właśnie w taki sposób, żę wsadzono
go za coś zupełnie innego, niż tak naprawdę był winny.
Był mordercą, przemytnikiem, gangsterem. A siedział
za niepłacenie podatków. Czasami tak trzeba.
>> > (ciekawe czy nas USA bedzie bronic tak samo).
>>
>> Nie wiem i nikt tego nie wie. Ale wiemy, ze sami sie nie
>> obronimy. I wiemy też, czym pachną sojusze z Francją.
>
>Wietnamczycy wiedza czym pachna sojusze z USA,
Przecież Wietna nie miał sojuszu z USA. Amerykanie
Wojnę w Wietnamie rozpetali Francuzi, którzy potem dali
dyla, zostawiając cały pasztet Amerykanom.
> Somalijczycy, Kubanczycy (ci ktorych gnebil dyktator).
OK. Kuba w latach 40-stych i 50-tych nie była rajem.
Batista nie był wzorem cnót oświeconego władcy.
Niemniej Kuba była potęgą w regionie, eksporterem
cukru (za Castro cukier się sprowadza), cygar.
Kubańczycy żyli o wiele lepiej niż po rewolucji.
> Sorry ale tak samo nie wiemy czy pomoze
> nam Francja co, czy pomoga USA.
Jeżeli będą u nas ich bazy i jeśli będą mieli
zainwestowane u nas wiele miliardów dolarów,
to jest szansa żę się nie wypną. Tak było z Kuwejtem.
Gdyby nie gigantyczne pieniądze zainwestowane tam
przez USA, być ożę by się Saddamowie w 1991 udało.
> Jak wskazuja ostatnie lata to USA
>zdradzaly przyjaciol. Najpierw mowili szyitom "tak, zrobcie powstanie
>przeciw Saddamowi" i jak ci posluchali to USA sie wycofaly i powiedzialy
>Saddamowi "rób co chcesz z naszymi przyjaciolmi"
Tak, to prawda, że to skandal.
>> > 2 wojna byla juz wywolana pretekstami (w porownaniu do innych
>dyktatur)
>> >nie autentycznym zagrozeniem dla USA.
>> Jaaasne. Przygotowywanie broni biologicznej i chemicznej
>> nie było żadnym zagrożeniem dla USA.
>
>Ale stary co ty gadasz eksperci ONZ orzekli ze nie maja dowodow na
>istnienie broni, po zajeci CALEGO kraju przez USA broni NIE ZNALEZIONO a
>przeciez "w 45 minut Husajn mogl zaatakowac USA" to jak on to mial niby
>zrobic? Z takiej super procy do USA strzelal?
Nie. Ale przezd 1995 ta broń była. I Husajn jej nie zniszczył
(przynajmniej spektakularnie). Więc jeśli przez X lat nie wpuszczał
inspektorów, to USA miały chyba prawo przyp[uszczać, że
coś tam knują? Nie mieli prawa? Skoro ciągle bawiono się z
inspektorami?
>I wiesz co ale ja w domu w lodowce mam chyba juz zepsuta kielbase, co
>oczywisce potwierdza ze produkuje bron biologiczna -jad kielbasiany.
>Boje sie teraz wyrzucic na smietnik bo powiedza ze jestem terrorysta i
>rozsylam groxne zarazki.
Niestety pudło. jad kiełbasiany, wbrew nazwie jest bardzo rzadko
spotykany w kiełbasie. najczęściej w konserwach mięsnych :-)
[...]
>> Kompletnie nie znasz historii najnowszej. Z tych krajów
>> USA została wyrzucona. Nie udało się tam wprowadzić
>> demokracji i wolnego rynku właśnie dlatego, że tam nie
>> było amerykanów. Amerykanie byli i są w Japonii, Niemczech,
>> Korei Południowej i tam generalnie gospodarki kwitną
>> a poziom swobód obywatelskich nie daje się porównać
>> z wymienionymi przez Ciebie krajami.
>
>To chyba ty nie znasz historii. Z Wietnamu USA same sie wycofaly, bo nie
>chcialy sie wysilac nadmiernie w obronie sojusznika.
I ty mówisz, że nie ulegasz propagandzie USA....
same się wycofały. A ewakuacja ambasady w Hanoi, to
tak się samo wydarzyło. OK - wojnę w Wietnamie
przegrano na ulicach Waszyngtonu, a nie w dżungli.
Ale pisanie , że się sami wycofali brzmi naprawdę
niepoważnie.
>Somalia -a jakiez tam ogromne bylo wojsko ze Ameryaknie dali sie
>wyrzucic? Ile czolgow mieli Somalijczycy?
Tutaj niestety czuję się niekompetentny. Sorry.
>W Korei PLD nie bylo demokracji az do lat 90 ub.w.
No to co? Gospodarka kwitła, ludzie się bogacili, mogli
wyjeżdżać dokąd chcieli. Chciałbym żyć w takim
niedemokratycznym kraju.
>Nie wciskaj mi kitow ze Niemcom jest tak dobrze bo okupowali ich 50 lat
>Amerykanie.
Nie. Amerykanie naprawili państwo, wprowadzili
demokrację, pomogli rozruszać gospodarkę. Dobrali
najlepszy ustrój do cech narodowych Niemców,
pokazli jak to wszystko ma działać. I kiedy uznali,
że Niemcom jest dobrze i że nie zagrażają już
Europie, przestali się wtrącać. Myśle, że mieli
ogromny wpływ na to, że w latach 40-stych
i później nie odrodziły się partie nazistowskie.
> Takoz nie wciskaj mi kitow ze istnienie bazy na Okinawie to
>gwarancja stabilnosci gospodarki Japonii.
Ale oni zrobili to samo, co w NRF-ie! Naprawili
państwo, pozwoli do siebie eksportować to,
co sam imieli najlepsze i kiedy uznali, że japonia
nie jest dla nich zagrożeniem, pozwolili im się
sami rządzić. Drugi raz się udało.
>> Nędza wymienionych przez Cieie krajów wynika właśnie
>> z faktu, że tam nie a Amerykanów, a nie że tam byli.
>
>Taa to rozumiem ze Francuzi zyja w nedzy bo nie maja u siebie US Army?
Masz kolego kłopoty z logiką. I z zasadą przechodniości.
>Ale ta nedza d. karjow jest dowodem ze USA nie potrafia odleglym krajom
>pomagac. 50/50 raz sie uda (Korea/Japonia) a raz nie (Somalia/Kuba)
Człwieku!!!! Z Kuby, Wietnamu i Somalii WYRZUCONO Amerykanów nie
pozwalając im na naprawę państwa! A w NRF, Japonii i Korei
pozwolono!!!! Nie widzisz różnicy?
[...]
>> Ty to piszesz poważnie? Niemcy były bogate przed wojną?
>> A słyszałeś o Traktacie Wersalskim, kontrybucjach, Wielkim
>> Kryzysie i genezy dojścia Hitlera do władzy...
>
>To moze mi jeszcze powiesz ze Niemcy zyli w nedzy w porownaniu do reszty
>swiata?
W latach 20-stych? tak. Strasznej nędzy.
> Rownac sie im mogla w Europie chyba tylko Wielka Brytania.
Pod jakim względem? Ekonomicznym? Wielka Brytanie, z
gigantycznymi koloniami porównujesz do potwornie
biednej Republiki Weimarskiej?
>Mimo kontrybucji itd. NIemcy byly lepiej rozwiniete gdospodarczo niz ich
>sasiedzi (w tym Polska, nawet Francja).
Z tą Polską nie było tak źle. Pomimo zaborów i wojny z Sowietami,
stworzyliśmy całiem bogate pańśtwo, z COP-em, najnowoczesniejszym
portem w Europie, silnym przemysłem i dobrą szansą na dalszy
rozwój. Oczywiście, nie mogliśmy się równać z 80-cio milionowym
narodem. A co do Francji... ja nie wiem, kto był lepiej rozwinięty
gospodarczo. Z I WS oba wyszły równie silnie potrzaskane.
>A Hitler doszedl do wladzy m.in. w wyniku kryzysu
>ogolnoswiatowego-amerykanskiego, chociaz jak pisze
> Suworow palce maczali w tym tez Sowieci.
Suworow? jako źródło historyczne? Przecież Hitler
był najzagorzalszym wrogiem komunistów. Niemcy
widzieli w Hitlerze kogoś, kto ich wybawi od komunistów.
Więc jaki cel miałby Lenin w jego promowaniu? Coś
mi tu ta teoria ne pasuje. Chyab odwrotnie - to
Entenbta pomagała Leninowi w przeprowadzeniu rewolucji.
Ale to fakt powszechnie znany.
>> A Japonia, to już kompletne pudło. Potęga Japonii wzięła
>> się generalnie z eksportu swoich towarow do USA.
>> PO II WS.
>
>Taaa, a nie wiedziales moze ze reformy przemyslowe, edukacyjne itd. w
>Japonii rozpoczeto jescze w XIX wieku.
>Powiedz mi jak zacofany gospodarczo i biedny kraj moze wybudowac
>lotniskowce, samoloty, okrety wojenne. Do tego jeszcze okupowac Chiny i
>dobrze rozwinieta Koree (wtedy polnocna)
>Ciekawe jak?
Musze juz isc do domu. No to i reszte odpisze jutro, OK?
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|