Data: 2007-09-04 20:19:16
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Nowak wrote:
> Michal Misiurewicz pisze:
>
>> richo nazca wrote:
>>
>>>> Rosną tu takie w lesie.
>>>
>>>
>>> A to jest... jadalne?
>>
>>
>> Nie.
>
>
> Nie?
> ;-)
> "This is the only part of the fruit that people can eat."
> http://www.gpnc.org/osage.htm
> pozdr. Jerzy
Maclura pomifera jest natywna roslina prerii amerykanskiej.
Dostalam taki owoc zeszlej jesieni, po przegniciu wyplukalam stos
nasion. Z nich wzeszlo 25 drzewek u znajomego szkolkarza. Niestety przed
oddaniem nie sprobowalam ani jednego nasiona! a moze to cymes? Nastepnym
razem gdy zdarzy mi sie zebrac takie jablko, to dam znac, jaki maja smak
te nasiona. A Ty, Michale, poswiec sie i sprobuj jedno. Pewnie masz
blizej do osage orange, niz ja. W Twoich okolicach sadzono je namietnie
w 19 wieku, sluzyly jako ploty i ochrona przed wiatrem. Drewno z osage
orange jest jednym z najtrwalszych, i ploty zbudowane z tego drewna
przetrwaja do 30 lat. Ta roslina ma niesamowite kolce. Przedarcie sie
przez taka zapore jest niemozliwe, chyba, ze jest sie wieworka.
Owoce Maclura pomifera odstraszaja owady, i jedno takie jablko w kacie
pokoju czy szafy skutecznie odstrasza karaluchy, mole, mrowki, itp.
MB
|