Data: 2009-03-06 23:27:13
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 07 Mar 2009 00:19:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 07 Mar 2009 00:03:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:47:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:42:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:30:03 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:13:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 22:59:10 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>> Zupełnie porządne: najlepszy adwokat w Kielcach plus Policja.
>>>>>>>>>>>>>> Policja w Kielcach kupczy danymi osobowymi?
>>>>>>>>>>>>>> Dobry temat dla prasy.
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Oczywiście: daj.
>>>>>>>>>>>> Myślę, że teraz chętnie się ktoś z Tobą w realu spotka...
>>>>>>>>>>>> Pojechałaś po całości.
>>>>>>>>>>> Że sobie swoje dane obejrzałam na Policji w kompie? - ależ oczywiście,
mają
>>>>>>>>>>> tam z tego nawet notatkę, na pewno udostępnią prasie :-D
>>>>>>>>>>> Jej, ależ tu parę osób jest naiwnych jak dzieci zupełnie.
>>>>>>>>>> Żenujące jest to, że w ogóle wyciągnęłaś możliwość udostępniania czyiś
>>>>>>>>>> danych osobowych, które do Ciebie trafiły w dobrej wierze.
>>>>>>>>> Jakie "czyjeś" dane do mnie trafiły? Coś takiego pisałam?
>>>>>>>>> No, nie wkładaj w moje usta czegoś, czego nie stwierdziłam, bo ja naprawde
>>>>>>>>> absolutnie dokładnie wiem, co piszę i dlatego nikt, absolutnie nikt nie
>>>>>>>>> jest w stanie mi czegokolwiek zarzucić. Dlatego mnie zainteresowało Twoje
>>>>>>>>> stwierdzenie o posiadaniu przeze mnie jakichs danych osobowych
>>>>>>>> Robienie komuś zdjęć nr rejestracyjnych samochodu, to jak przypuszczam
>>>>>>>> Twoja życiowa pasja.
>>>>>>> Przepraszam, ja robiłam zdjęcie Wrocławskiego parkingu - byłam we Wrocku na
>>>>>>> wycieczce, a ten samochód w kadrze - nie wiem, czyj, akurat sie w sam
>>>>>>> środek kadru mi wp...ł :->
>>>>>> Jakbym do Wrocławia przyjechała na wycieczkę, to bym zrobiła zdjęcie np.
>>>>>> Katedrze a nie parkingowi.
>>>>> Katedrze też zrobiłam, w Parku Szczytnickim też, w Ogrodzie Japońskim też
>>>>> (ach, wspólne wspomnienia z randek z TŻ odświeżyliśmy po 20 latach, było
>>>>> miło), uczelniane miejsca męża też, a parking galerii też ładny, choc wtedy
>>>>> go nie było, za "naszych" czasów ;-)
>>>>> Dwadzieścia lat nie byłam we Wrocku, to obfotografowałam wszystko, co się
>>>>> zmieniło np na Grunwaldzkim - kiedy go ostatnio widziałam, był zupełnie
>>>>> pusty.
>>>>> Niby co złego w fotografowaniu parkingu?
>>>> Przypomnę tylko:
>>>>
>>>> By XL :
>>>>
>>>> Tak: nazywaniem kogoś moherem na przykład, "damo". Spadaj, niedokształcona
>>>> tępaczko, do KF. I nie radzę Ci popisywac się gdziekolwiek moimi danymi,
>>>> które masz w posiadaniu, ponieważ ja także czymś nieczymś dysponuję - nie
>>>> od parady mam aparat fotograficzny w mojej komórce. Takie małe
>>>> zabezpieczenie - nie mam zwyczaju do końca ufać ludziom Twojego typu -
>>>> czyli tym "zawsze poprawnie nijakim" - i się mi kolejny raz sprawdziła
>>>> słuszność tej postawy. Niestety.
>>>> A wystarczyło pozwiedzać piękny Wrocław, zamiast teraz czuć się idiotycznie.
>>> Ależ czy ja zaprzeczam, że mam zdjęcia parkingu? Nie czuję się idiotycznie,
>>> ponieważ je po prostu mam. I mam prawo się zabezpieczać, ponieważ to ja
>>> pierwsza udostępniłam obcej osobie moje własne dane. Nigdy nie udostępniam
>>> własnych danych bez posiadania jakiegokolwiek zabezpieczenia przed ich
>>> udostępnieniem. To po prostu zwykła i pożądana ostrożność - sposoby
>>> zapewnienia sobie bezpieczeństwa danych są różne i każdy jest dobry. A
>>> najlepszym jest wzajemność w ich posiadaniu.
>> Widzisz normalny człowiek, który nie ma bagażu złych doświadczeń (w
>> sensie nie ma wrogów/komornika na karku/nie urwał się z przepustki etc)
>> tak nie robi. To co zrobiłaś jest IMO chore i skoro już jesteśmy na
>> odpowiedniej do tego grupie, wymaga szerszej dyskusji. Dlaczego ludzie
>> się boją podpisywać imieniem i nazwiskiem pod swoimi poglądami?
>
> Ty się podpisujesz?
Paulina Nowicka-Czech dla cierpliwych googole wyrzuca moją od dawna
niebyłą prace, tylko webmasterowi coś ciężko aktualizacja idzie:P
To jak jakiś rewanż będzie?
--
Paulinka
|