Data: 2003-04-23 13:51:29
Temat: Re: Z nowym dniem nowa, a urodziwa swiadomosc.
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ Kruszynka <l...@w...pl> popełnił(a) co
następuje:
| Ogolnie patrzac ktos, kto pisze (nie pamietam dokladnie, za
przekrecenie
| przepraszam) "malutka, przeslij mi swoje zdjecie, pogadamy o Twojej
urodzie,
| ja znajde sposob rozwiazania problemu" czy cos w tym stylu, moze byc
| odebrany jako osoba probujaca, prosto mowiac, poderwac jakas
panienke i
| prowadzic z nia rozmowy zabarwione dawka pikanterii. Nie kazdy tak
to
| odbiera, ale niektorzy tak, dlatego tez moga ostro zareagowac. Mogli
to tez
| odebrac jako brak poszanowania dla ich osoby.
O! To o mnie :)
Nie do końca było to w tym tonie, jaki przedstawiłaś :)
Chodzi o ten wątek:
{
http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&in
lang=pl&frame=righ
t&th=5f4fc06374eea709&seekm=b7mv1k%24cbo%241%40zeus.
polsl.gliwice.pl#l
ink2
}
Przypuszczałem, że ktoś się oburzy, obruszy na tego posta - ale nie
uważam, że powinienem się (z powodu takiej EWENTUALNOŚCI) tłumaczyć z
góry :)
Zresztą chyba to Iwonka powinna mieć pretensje do mnie o taki ton - a
nie miała chyba?
(Chyba, że miała - posty mi powcinało przez święta, nie było mnie...
teraz tylko końcówki wątków widzę, i to nie wszystkich... a na
googlach nie widać, żeby ktokolwiek miał pretensje :])
Wytłumaczyłbym dokładniej teraz, ale nie chce mi się - no i nie
uważam, że muszę każdemu powiedzieć, czemuż to śmiałem spoufalić się z
Iwonką :)
Podywagujmy zatem na tym gruncie, co jest znany wszem i wobec - może
niżej w wątku odsłonię większy rąbek owej strasznej tajemnicy (o
której chyba nie wie nawet sama Iwonka :D) :)
Pozdrawiam :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Czasami głupotą przewyższam nawet czytnik Evy Sheers...
|