Data: 2008-09-29 11:44:09
Temat: Re: Z pracy
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant pisze:
> Posadzili naprzeciw mnie w robocie mloda Angielke, sympatyczna
> dziewuszka, fajnie sie z nia gada o niczym, po paru dniach cos ja
> tknelo:
>
> - Skad ty wlasciwie jestes?
> - Z Polski
> - A ja chyba kiedys bylam w Polsce
> - Chyba? Co znaczy chyba?
> - Bo nie jestem pewna, pija tam taka wodke z trawa w srodku?
> - Pija, a co tam robilas?
> - Przejezdzalam jak jechalam do Auschwitz
i mówisz, że ona młoda jest?
--
jestem w sobie zakochany.
niestety bez wzajemności.
http://patrz.pl/trener
"Szara eminencja wyrafinowanej manipulacji w błazeńskiej czpeczce" by cebe
|