Data: 2006-05-14 09:50:01
Temat: Re: Z serii "Co przywieźć z...?" - Australia
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 13 May 2006 17:16:37 -0700, Mme Kitzmoor napisał(a):
> Ta, Chopin też nie widział. Bo był ślepy, w odróżnieniu od
> Beethovena, który był głuchy.
Ale wzięłaś pod uwagę, że od tamtych czasów jakieś już mogli
zasadzić? :>
Albo bidula nie w tych krajach, co trzeba, szukał? :]
>>> Taka obawa przed oceną i projekcja.
>> Czyli nie patrzą tylko zakompleksieni? Śmiała teza :)
> Nie uważam jakoby.
Jakoby ? czy :) ?
>>> Ja tam się nie przejmuję i się patrzę :)
>> Znaczy się, taka Europejka jesteś :)
> Ujmę to tak: połowa moich przodków do 4 pokoleń wstecz urodziła
> się po zachodniej stronie Uralu. Coś nie pasi?
A Twój dziadek nie służył czasem w Wermachcie?
--
Wyglądasz mi na oślę zła. Ośkę, znaczy się.
|