Data: 2012-09-02 12:33:54
Temat: Re: Z życia narkomanów.
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Wrz, 12:00, "zdumiony" <z...@j...pl> wrote:
> Użytkownik "Voyager" <r...@g...com> napisał w
wiadomościnews:540a63f4-3877-48bf-bdcb-5a41ec021cd3@
r14g2000vbd.googlegroups.com...
>
> > Pisałem o paranoi ,która pod wpływem religiolu się tworzy w wielkiej
> > sekcie i wszystko o wszystko oskarża i potępia aż do mordów.
>
> Tylko że w "wielkiej sekcie" stężenie religiolu jet małe - chodzi się raz na
> tydzień do kościoła albo rzadziej tylko święcić jajka.
> Natomiast w sektach jest duże - czy uważasz że takie sekty jak Niebo czy
> Himawanti są niegroźne?
Nie pisałem o sekach durniu, ale o pierdolcach wszędzie widzących
sekty i ty tego pierdolca od wielkiej sekty niszczącej polskę też jak
widać masz, zaczyna się wątek od stwierdzenia że przez obecność
wielkiej sekty lawinowo wzrasta ilość chorób psychicznych , czyli
paranoja prześladowania innych .
|