Data: 2002-07-06 04:57:58
Temat: Re: ZAŁAMANIA
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Luc Nawrocki"
> mylisz się. konflikt z ojcem uczulił mnie na krzywdę ludzi, na ich
> cierpienie.
NIEPRAWDA!
Myslisz tylko o sobie, liczy sie dla ciebie tylko i wylacznie twoje
cierpienie, ktore k o c h a s z. Onanizujesz sie ( sic!) roznymi widokami
swojej smierci, bo ci to sprawia przyjemnosc - masz w nosie jak by przezyla
to najblizsza ci istotna, ktora w dodatku udajesz, ze bronisz - twoja matka!
Wyprowadz sie i idz do specjalisty. Nie znam terminologii, nie jestem
fachowcem, ale ja tutaj c z u j e cos bardzo niedobrego.
kiedyś się nad tym zastanawiałem, czy powinienem mieć dzieci.
> myślę, że nie stanowiłbym dla nich zagrożenia, bo po życiu z kimś takim
jak
> mój ojciec, wiem wszystko o przyczynach konfliktów pokoleń, o tym jak
> nieświadomie można urazić dziecko itd.
> pamiętaj jednak, że mój ojciec jest psychopatą, człowiekiem bez
skrupułów -
> ja jestem neurotykiem; człowiekiem sparaliżowanym lękami, a moich lęków
nie
> można rozładować przez agresję, zwłaszcza przez agresję w stosunku do
> bliskich.
Przepraszam, a kto stawial te diagnozy? Jesli ojciec jest psychopata, to
nie ma co sie z nim zrec, ale mu pomoc, leczyc.
>
> pytałem o zdanie, by wzbogacić mą wiedzę.
Idz do specjalisty.
To sie zle skonczy ( chyba, ze podpuszczasz, bo piszesz ksiazke!). Cos mnie
na ciebie zgniewalo, a ja ufam swoim instynktom.
Kaska
|