Data: 2001-09-08 02:34:53
Temat: Re: ZDRADA
Od: "Mania" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> spider
.> Twoj maz na pewno cierpi i
> bedzie dlugo goil rany,
> ale one nigdy sie nie zagoja. Kto wie czy kiedykolwiek bedzie sie potrafil
z
> tym pogodzic. Jest z Toba, bo Cie kocha, ale mysl, ze bylas z innym
> mezczyzna bedzie go dreczyc, prawdopodobnie do konca zycia (skoro to bardz
o
> przezyl).
na terapię z nim ;)
a serio:
cierpi i jest to rzeczywiście problem, ale *jego* problem; od jego dojżałośc
i zależy jak sobie z nim poradzi; nie musi się poddawać stereotypom społeczn
o - kulturowym; zauważ, iż są kultury w których czymś naturalnym jest bigami
a; nam z kolei łatwiej zrozumieć zdradzającego męża niż zdradzającą żonę;
powtórzę z rozwinięciem: jedynie od tych dwojga ludzi zależy jak wykorzystaj
ą to doświadczenie; może ono stanowić czynnik destrukcyjny dla ich małżeństw
a, ale i budujący, czego serdecznie im życzę
Mania
|