"Sarna" news:a9pq89$ck3$1@news6.svr.pol.co.uk...
> Kilka lat juz minelo,wiec moge o tym rozmawiac juz bez emocji.Nie bralabym
> udzialu w tej dyskusji,gdybym nie doswiadczyla tego uczucia.Nie lubie
> gdybania,w stylu co by bylo gdyby..przedewszystkim dlatego,ze wlasnie tak
> sobie gdybalam i okazalo sie ,ze zachowalam sie wprost przeciwnie do tego co
> myslalam kiedys...Juz nie boli,poradzilam sobie jakos i wiesz co,czuje sie
> bogatsza o niesamowite doswiadczenie.Nie taki straszny diabel jak go
> maluja.Choc niektorzy powiedza,,dziekuje za takie doswiadczenie" i tez beda
> miec racje;-))
> pozdr,
> sarna

wracam do Twojego pytania retorycznego
wracam bo wydaje mi się nieporozumieniem w tym przypadku
zadanie pytania testowego tzn. takiego, do którego masz
od razu przypisaną odpowiedź a,b,c

założyłaś, że fakt ujawnienia przez niego zdrady
był krokiem _w założeniu_ konsekwentnym, ze twój partner
zamierzał osiągnąć jakiś cel, ujawniając zdradę
i założyłaś również, że cel ten to unieszczęśliwienie Ciebie
(a - zranienie, b - rozpad związku);
rozumiem, że gdyby zdrada nie została ujawniona, uznałabyś,
że w rzeczywistości jej nie było (zbyt nieistotna dla partnera, żeby
o niej mówić, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal)
i nie miałoby to dla Was obojga żadnego znaczenia;
możliwa jest jednak również taka sytuacja, w której partner na tyle
Ci ufa, żeby podzielić się z Tobą swoją traumą, zdradził swoją
partnerkę, jest skołowany, nie wie co ze sobą zrobić; paradoksalnie -
potrzebuje Twojej pomocy, bo stracił panowanie nad własnym życiem.
Partnerka w takiej sytuacji - makabrycznie paskudnej dla niej, bo
przecież dotyczy to jej związku. chwilka
chodzi o dystans i empatię
facet może zdradzić z premedytacją
facet może mieć wyrzuty sumienia
może chcieć się rozstać
może chcieć pozostać w obu związkach równocześnie
może chcieć zamknąć kwestię zdrady
może nie wiedzieć czego chce
itd.

Jeśli partnerka potrafi się zdystansować do sytuacji - co proste nie jest,
może rozwiązać problem z korzyścią dla związku, może tez wykorzystać
zdradę jako pretekst do opuszczenia związku, ale ...
jest świadoma faktów
IMO ukrywana zdrada jest symptomem małej więzi partnerów, jest krokiem
w stronę _od_ partnerki, świadectwem braku zaufania
Mężczyźni lubią interpretować ukrywanie zdrady jako objaw troski - "przecież
nie chcę jej ranić", ale jednocześnie oddalają się od swojej partnerki i
zostawiają sobie furtkę do kolejnych tego typu kroków.


P R Z Y J A Ź Ń
jest cholernie ważna w miłości

Mania