Data: 2009-12-06 22:20:35
Temat: Re: ZWI?ZKI O?WIECONE
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sun, 06 Dec 2009 23:08:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sun, 06 Dec 2009 22:50:48 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> (...)
>>>>>> Rutyna. Pomyśl o pracownikach prosektorium.
>>>>> Oni nie "obchodzą się" z żywymi ciałami.
>>>> Oni mają jeszcze bardziej przerąbane. Właśnie mi tż opowiedział historię
>>>> Pana Stasia (z którym pracował), który zawodowo codziennie kroił ludzi.
>>>> Trzeba mieć naprawdę mocną psychikę, żeby się codziennie spotykać ze
>>>> zmarłymi.
>>> No, czasem nawet ZA mocną. Nie słyszałaś o ekscesach ze strząsaniem popiołu
>>> z papierosów do otwartych ust osób zmarłych lub jedzeniu kanapek w ich,
>>> żtp., towarzystwie?
>>> Rutyna zabija człowieka w człowieku.
>> Po relacji tż-ta wydaje mi się, że ludzie, którzy to robią po po prostu
>> się bronią czarnym, głupim humorem.
>
> Tak? To pewnie też nie słyszałaś o... aktach seksualnych ze zmarłymi. Mało
> humorystyczne.
> Bhhhffghhhh... :-(
Słyszałam i znam relacje tż o Panu Stasiu, który miał taką pracę, jaką
miał. Dla mnie szacunek dla osób, którzy taką pracę wykonują.
Mój ciepły stołek i Twoja praca to nic przy tym, na co są narażani
emocjonalnie ludzie pracujący w takim zawodzie.
--
Paulinka
|