Data: 2001-01-12 14:08:00
Temat: Re: "Za dobry"
Od: "Weronika" <s...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:93n0c7$ds3$1@news.tpi.pl...
> Dobra odpowiedz! Ja natomiast spotkalem sie
> z przypadkiem "ciutke innym": dziewczyna tak mowiala, ale nie dlatego
> ze chciala odejsc tylko, ze w takim zyciu z "dobrym facetem" nie umiala
sie
> znalesc.
> Dlaczego jednal niektore kobiety wola brutali czy raczej sk.... synow?
> A moze to taki "dobry facet" niesie ze soba jakies "nieswiadome tresci",
> ktorych dziewczyna nieakceptuje? Moze dziewczyna boi sie ze jest
> za malo zdecydowany albo co?
Związek z facetem, którego łagodnie można nazwać "brutalem" może tylko
istnieć w przypadku osoby o bardzo niskiej samoocenie. Poczucie wartości
takiej ososby jest bliskie zeru. Nawet jesli facet kolejny raz ją pobije ,
słowa, "wybacz mi" i "juz nigdy więcej" dają kolejną szansę, że znowu
usłyszy "kocham cie". I w tym wypadku fakt, ze nastepnego dnia znowu bedzie
ukrywać siniaki pod kilkoma warstwami pudru nie ma zanczenia, bo na tym
swiecie jest ktoś, kto daje jej złudzenia, daje jej chory związek, ale przez
moment wie, ze jest ktos, kto da jej namiastke " płytkiego szczescia".
Znalam kiedys taka osobę. Przez cztery lata zyła z chlopakiem, który
traktował ją jak worek treningowy. W koncu on ją zostawił, a ona rozpaczała.
Nigdy nie miala ciepła w domu, nie usłyszala, ze jest komus potrzebna. Zyła
więc z tym facetem i miała złudzenia, ze będzie dobrze.
Dziewczyna, która ma oparcie w bliskich, zna swoją wartość, nigdy nie
pozwoli na kontynuację takiego związku.
|