Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Za duża różnica wieku ? Re: Za duża różnica wieku ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Za duża różnica wieku ?

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-04-04 10:21:46
Temat: Re: Za duża różnica wieku ?
Od: "TPI" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Margita" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:2c43.00001a88.406f39d2@newsgate.onet.pl...
> Witam Cię, Czytający Grupowiczu:))
> Od dawna śledzę posty w tej grupie, ale nie brałam udziału w dyskusjach.
> Dzisiaj - może to wpływ nocy - chciałabym podzielić się z wami moją
historią,
> gdyż ciekawa jestem opinii osób postronnych. Tych, którzy nie lubią dużo
> czytać, z góry przepraszam, ale chyba nie da się w paru słowach...
> Mam 43 lata, troje dzieci (14,15 i 21 lat). Z mężem nie jestem od paru
lat,
> nie mieszkamy razem, nie kontaktujemy się wogóle od 1999 r, ale rozwodu
> jeszcze nie mam. I bez niegio czuję się wolna, wiem jednak, że powinnam to
> załatwić, bo po co czekać - ale nie o to tu chodzi.
> Dwa lata temu (styczeń 2002) przypadkiem w internecie poznałam chłopaka.
Tylko
> 1 raz rozmawialiśmy przez internet, ale korespondowaliśmy dużo i
rozmawialiśmy
> przez telefon. Był klerykiem, miał wtedy 21 lat. Teraz ma 23. W czasie,
kiedy
> się poznaliśmy, ja byłam akurat byłam w dołku po rozstaniu z pewnym
facetem, a
> on był w dość trudnej sytuacji życiowej, bo akurat rozważał wystąpienie z
> seminarium ze względu na brak dostatecznej wiary. Problemy nas zbliżyły.
Do
> tego stopnia, że od roku jesteśmy parą. Piszę "parą", a nie kochankami, bo
to
> różnica. On ze względu na mnie przeprowadził się do mojego miasta na
studia.Co
> prawda niczego mu nie obiecywałam i od niego nie chciałam żadnych
zapewnień,
> on zawsze mówi, że nie czuje żadnej presji z mojej strony i po prostu
robi
> to, czego sam chce. Tylko jakoś to tak jest, że czuję się przez niego
> traktowana bardzo szczególnie: z szacunkiem, z miłością. Wyznaje mi tę
miłóść
> wciąż i wciąż... Często się widujemy, chodzimy za ręce, całujemy się
> publicznie. Na początku miałam opory, ale zauważyłam, że nikt na nas nie
> zwraca uwagi, więc chyba nie jesteśmy sensacją. Wyglądam młodo, na ok. 30
lat,
> jestem szczupła, wesoła, ubieram się młodzieżowo. Mamy wspólne grono
znajomych
> w różnym wieku. Kochamy się, sypiamy ze sobą i jest to bardzo udany sex. I
w
> czym problem, zapyta ktoś.
> Otóż na samym początku, jakoś tak bezmyślnie nie przyznałam się do wieku,
a co
> za tym idzie także i do starszego syna oraz podałam inne nazwisko niż mam.
Nie
> sądziłam, że dojdzie kiedykolwiek do spotkania i że to będzie miało
znaczenie.
> A potem stało się za późno... Mój przyjaciel zatem nie wie jak się
nazywam,
> ile naprawdę mam lat (nigdy nie zapytał, chyba przez delikatność i
szacunek)i
> że mam dorosłego syna. Ostatnio coraz częściej mam z tego powodu wyrzuty
> sumienia, chociaż staram się sama siebie usprawiedliwić, że przecież widzi
> mnie taką jaka jestem, więc ta informacja do niczego mu nie jest
potrzebna.
> Mimo to czuję się nie do końca uczciwie. Z drugiej strony boję się go
> skrzywdzić. Mogę go stracić, ale to będzie tylko moja wina, więc jakoś to
> przeżyję. JEGO boję się skrzywdzić, nie siebie.
> To chyba nie jest normalna sytuacja...
> Zapyta ktoś, jak ukryłam mojego syna. Otóż mój przyjaciel nie bywa u mnie
w
> domu, tak ustaliliśmy na samym początku, aby nie mieszać w głowach córkom,
aby
> nie myślały, że ktoś zajmuje miejsce ich ojca.
> Nieprawdziwe nazwisko nigdy nie wyszło na jaw, bo nawet jak wyjeżdżaliśmy
na
> wakacje wspólnie, to braliśmy pokoje na jego nazwisko, a o moje nigdy nikt
nie
> pytał.
> I teraz już nie wiem: zostawić wszystko jak jest, czy coś prostować ?
Chyba
> zgłupieję ... To kłamstwo mi przeszkadza, ale jeszcze bardziej
przerażająca
> jest myśl, że on pozostanie zraniony. Pewnie kiedyś to wszystko i tak się
> wyda, ale czy lepiej wcześniej czy później ?
>
> Wszystkim sceptykom od razu wyjaśniam, że nie jest to związek oparty na
> sponsorowaniu, że nie jest to związek oparty wyłącznie na sexie, kochamy
się
> szczerze, mimo, że nie zamierzam nigdy zamieszkać wspólnie z przyjacielem
i
> dziećmi, o czym on wie od samego początku czyli od chwili, kiedy połączyło
nas
> uczucie. Moje wcześniejsze przyżycia z małżeństwa kompletnie zniechęciły
mnie
> do wspólnego zamieszkiwania z mężczyzną i mam takie chore przeświadczenie,
że
> jakbyśmy zamieszkali razem, to miłość gdzieś się rozleci. Takie zdanie
miałam
> i przed poznaniem przyjaciela i mam teraz.
> Czy ktoś z was potrafi się wczuć w moją sytuację ? ak wy byście postąpili
?
> Zniosę wszystko, chyba ....:))) Ale zastrzegam sobie prawo do obrony:))
> Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
> Margita
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.04 TPI
04.04 =sve@na=
05.04 Qwax
05.04 idiom
07.04 aQa
07.04 idiom
07.04 Marianka
07.04 Basia Z.
07.04 Myszka
07.04 Basia Z.
07.04 Szpakowaty Pan
07.04 =sve@na=
08.04 Piotr
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Krzew-drzewo
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Maseczki za 9 miliardów zlotych ida na przemial
Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9420
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3