Data: 2004-02-11 12:53:34
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
Od: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol <n...@s...ca> napisał(a):
> Bez watpienia slowa te sa bliskoznaczne, na pewno jedno pochodzi od
drugiego
> ( w polszczynie t-c sa wymienne do dzis, np. graT - zagraCony)
Ciekawa teoria, ale nieprawdziwa.
Słowa te są dwa, bo mają różny źródłosłów oraz różne znaczenie. Brzmią tylko
podobnie.
To, że wyrażenie "ma teraz" brzmi podobnie do "materac" nie oznacza jeszcze,
że mają wspólne pochodzenie... ;)
Ckliwość pochodzi od "cknić się", czyli tęsknić, "tkliwość" zaś od "tknąć"
czyli obecnego dotknąć (w sensie czułości a nie urazu)
Ckliwy, znaczy więc "pełen tęsknoty", zaś tkliwy "pełen czułości".
W ciągu wielu lat znaczenia tych słów zaczęły się zacierać, ze względu na
podobieństwo fonetyczne, w związku z czym zakres znaczeniowy obydwu jest
obecnie zbliżony.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|