Data: 2007-11-16 09:39:33
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bpjea schrieb:
>
> Mysle, ze wystarczy. Wiecej zalezy od tego, jakie to gatunki roslin ale
> jesli zimowaly do tej pory, to zrobienie kopcow bez wkopywania bedzie tez
> dobrym rozwiazaniem.
Slowem, dobrze rozumowalem ale zawsze dobrze wysluchac madrzejszych od
siebie. Dziekuje.
> Nie zadolowuje roslin w doniczkach, jesli sa wystarczajaco odprone na mroz.
> Gdy jest szansa na duzy mroz, obsypuje je sniegiem. Oczywiscie stoja w
> zacisznym miejscu na ziemi (nie na betonie). Roslin malo odpornych nie
> zostawiam na zewnatrz w ogole tylko przezimowuje je w pomieszczeniu.
>
Np. sadzonki roz, lepiej je wniesc do pomieszczenia? Bo tak sie wlasnie
zastanawiam, zakopywac i obsypywac czy pierwsza zime lepiej w ciepelku?
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
Irek
|