Data: 2003-06-23 11:32:53
Temat: Re: Zabezpieczenie piwnicy- jak?
Od: "Mich'ata " <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To masz dobrze usytuowana piwnicę.
No... piwnicę mam w piwnicy. :-)
Na tyle "płytko", że ludzie i psy słyszą.
U nas niestety z piwnicy żaden odgłos nie dochodzi.
> Nasze są w garażach podziemnych i wieczorem/nocą nikogo tam nie ma.
To chyba naturalne, że nie ma, chyba, że jakieś warty się ustala.
:P
A mieszkańcy już wpadli na pomysł by zatrudnić ochroniarzy.
Tacy są wszyscy zdeterminowani. Ale koszt przedsięwzięcia jest dość duży.
Tylko to wszystko w normalnym 4-piętrowym bloku, a teraz się
wyprowadzam do 10-piętrowego molochu. :(( Tam pewnie nawet jak
słychać, to wszyscy mają to w nosie, bo nikt nikogo nie zna, na
jednym piętrze jest 30 mieszkań. :/
Uuuu...trzymam kciuki aby nic złego się nie działo:)
> A nie można tego zmienić? Wymienić drzwi? Albo zainstalować drzwi
> przy wejściu do korytarza, w którym są piwnice?
Drzwi - takich po drodze jest sporo:)
1-wejście na klatkę schodową (drzwi na klucz + domofon z kodem wejściowym)
2-wejscie do przedsionka garażu (drzwi na klucz)
3-wejscie do holu parkingu(to są drzwi ze specjalną zasłoną ochraniającą
podważanie zamka , na klucz)
4-wejscie do przedsionka, z którego jest wejscie do trzech piwnic (bez zamka)
5-wejscie do mojej piwnicy:))) (z zamkiem)
Uff...prawda, że dużo tego po drodze? Jak widać dla włamywaczy to pestka.Nie
pomagają wymiany kluczy do drzwi "co jakiś czas".
>
> > Mam taki właśnie pomysł aby za tymi drzwiami zamontować coś w rodzaju
krat,
> > wielkości drzwi ale otwierane do środka.No i jakaś kłódka do tego albo
coś
> > podobnego.
>
> To chyba dobry pomysł. :-) Ludzie takie montują na balkonach i
> oknach, więc pewnie w piwnicy też się sprawdzi. Ale się złodzieje
> zdziwią. :-) Tylko żeby się nie wycwanili i spawarki nie
> przynieśli. :-)
Widzę, że koledze wesoło:)) Obyś nigdy nie miał takich problemów.
Pozdrawiam:)
M.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|