Data: 2005-03-29 15:33:39
Temat: Re: Zachcialo mi się depilacji woskiem....
Od: "Olga" <o...@o...blabla.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Emi" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:d2bkpm$k0a$1@news.onet.pl...
>jestem bardzo niezadowolona z tego co pozostało na moich nogach...
> pórównując włoski na paskach, oraz te które bezczelnie na mnie
> spogladały z moich łydek, stwierdzam, że jest tak pół na pół (czyli tyle
> samo się wyrwało, co zostało)...
>
> i teraz, z bolącymi, pełnymi krostek nogami, zastanawiam się, co robię
> nie tak??>
> w moim odczuciu wosk był dobrze nagrzany, był dużo cieplejszy od skóry,
> ale nie aż tak, aby parzyć... nakładałam go roll-onem, od razu
> przykładałam paski i chwilke odczekiwałam...
Przede wszystkim trzeba rozpulchnić nieco skórę, odtłuścić oraz można
potrakotwać ją nieco peelingiem.
Moim zdaniem najlepiej jest po prostu depilowac nogi po kąpieli i
wyszorowaniu ich dość szorstką gąbką (po takim zabiegu nie mam na nogach
czerwonych kropek i wosk "dobrze chwyta").
P.S. Ja uzywam plastrów Tanita ( miodowych) i jestem zadowlona z efektów.
Wyłapują włoski od około 4- 5mm, choć lepiej się depiluje te około 6-10 mm.
Zauważyłam, że włoski stopniowo stają się rzadsze i cieńsze, więc IMO
depilacja woskiem jest dobrym wynalzakiem.
O.
|