Data: 2005-03-29 13:21:57
Temat: Zachcialo mi się depilacji woskiem....
Od: Emi <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
tak się składa, ze dzisiaj postanowiłam wypróbować depilację woskiem...
zaczęłam od rąk (tylko przedramiona) sprawnie zużyłam 4 plastry i
zachecona efektami zabrałam sie za nogi... i tu zaczęły się schody...
pomijam sam ból (niby jestem stosunkowo odporna, ale bolało cholernie)
ale jestem bardzo niezadowolona z tego co pozostało na moich nogach...
pórównując włoski na paskach, oraz te które bezczelnie na mnie
spogladały z moich łydek, stwierdzam, że jest tak pół na pół (czyli tyle
samo się wyrwało, co zostało)...
i teraz, z bolącymi, pełnymi krostek nogami, zastanawiam się, co robię
nie tak??
w moim odczuciu wosk był dobrze nagrzany, był dużo cieplejszy od skóry,
ale nie aż tak, aby parzyć... nakładałam go roll-onem, od razu
przykładałam paski i chwilke odczekiwałam...
z drugiej strony, nasuwa mi się pytanie, jak długie włoski "wyłapuje"
wosk???
z góry dzieki za odpowiedzi :)
pozdrawiam :)
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
|