Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Topino" <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zachowanie w stosunku do wroga.
Date: Tue, 18 Apr 2006 10:35:23 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 37
Message-ID: <e228dt$lsv$1@news.onet.pl>
References: <1...@c...pl>
NNTP-Posting-Host: 62.148.88.67
X-Trace: news.onet.pl 1145349373 22431 62.148.88.67 (18 Apr 2006 08:36:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Apr 2006 08:36:13 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
X-Sender: o5mi1nfb5mlSbB7tUs/FMk8RTTahkNOW
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:84806
Ukryj nagłówki
> Podstawowe pytanie:
> Jak zachowujecie się w konfrontacji z osobą którą nie lubicie ( a macie z
> nią kontakt codziennie)? Czy nie lepiej powiedzieć tej osobie co o niej
> myślicie? Może wtedy ta osoba zmieni swoje postępowanie. Czy może lepiej
> grać, udawać, że jest wszystko ok. ? ( tak jak ta osoba).
Jezeli kontakt z tą osoba jest nieunikniony, staram sie zachowac poprawne
stosunki. Zawsze, a juz na pewno jezeli dotyczy to pracy. ( nie wiem czy to
Twoj przypadek). Wlasciwie dlaczego tak bardzo Cie drazni? Jezeli wydarzylo
sie cos co popsulo stosunki miedzy wami to jak najbardziej rozmowa moze
pomoc rozwiazac konflikt. Trzeba nauczyc sie wybaczac,a to czesto jest
trudne,sama cos o tym wiem
> Ktoś przeprowadził ze mną poważną rozmowę na temat tego, że nie jestem
> dyplomatą, że działają emocje a one mnie zgubią w rozmowie z tą osobą.
> Udawanie czy pokazywanie jawnej wrogości? Może dla wielu wyda się to durne
> co teraz piszę, ale męczy mnie to, ta cała powalona sytuacja.
Bardzo odradzam okazywanie wrogosci. To nic nie da i negatywnie wplynie na
Twoje samopoczucie.
> Drugie podstawowe pytanie:
> Jak nie przelewać złości na niewinną istotkę, będącą jej córką. Wiem, że ,
> źle robię, ale jak dziewczynkę widzę to...to....... irytuje mnie.
Wcześniej
> tego nie było. Wiem i jestem świadoma, że mała to czuje, ale nie umiem
> sobie poradzić. Proszę jeżeli macie jakieś rady podzielcie się ze mną.
Nie popieram zupenie. Nie mozna przelewac zlych emocji na zupelnie niewinną
dziewczynkę.
A w ogóle - ktos mi kiedys powiedzial,że złość to znęcanie się nad SWOIM
zdrowiem za głupote innych.
Staram się o tym zawsze pamiętać i odpuszczac dla wlasnego dobra.
Pozdrawiam
|