Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news
.tpi.pl!not-for-mail
From: Kasia <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zachwiane poczucie wlasnej wartosci - DLUGIE
Date: Sun, 19 Jan 2003 12:26:27 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <b0e20n$94d$1@news.tpi.pl>
References: <b0csuq$nsr$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: rw131.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1042975575 9357 217.99.1.131 (19 Jan 2003 11:26:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 19 Jan 2003 11:26:15 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <b0csuq$nsr$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; pl-PL; rv:1.2.1) Gecko/20021130
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:180609
Ukryj nagłówki
Użytkownik FX napisał:
Powod znam - przez kilka lat sporo sie
> nasluchalem o tym jak to nie umiem tanczyc, ze nie mam poczucia rytmu itp.
> Choc uwazam ze tancze lepiej niz wielu facetow, to nie
> moge sie wyluzowac.
Skoro uważasz, że tańczysz lepiej niż wielu innych facetów, to czemu nie
polegać na własnym zdaniu? Będąc w dyskotece oceniasz innych (np.jak
tańczą) - w końcu na jakiejś podstawie wyrobiłeś sobie zdanie, że sam
tańczysz lepiej niż wielu innych facetów.
Być może Twój problem nie polega stricte na zachwianiu poczucia własnej
wartości, a na pewnym lęku przed oceną Ciebie przez innych ludzi.
Sam napisałeś, że w pracy idzie Ci świetnie (rozmowy z pięknymi
kobietami), jesteś atrakcyjny, świetnie ubrany, wykształcony.
> jednak odczuwam strach przed "dostaniem kosza".
Jedno, czy dwa spotkania z niedawno poznaną kobietą niczego nie
przesądzaja. Zawsze podlegasz ocenie, jednak przyzwyczaiłeś się, że
Twoja była dziewczyna ciągle "wytykała" Ci to, co jej zdaniem było nie w
porządku. Z tym, że to były oczywiście jej subiektywne odczucia - czasem
miała rację, czasem jej nie miała, a czasem gadała, aby gadać.
Pomyśl, czy każdy człowiek (czy to kobieta, czy mężczyzna) zawsze będzie
Cię oceniał negatywnie?
Chyba nie ZAWSZE, mimo ciągłej oceny, na podstawie której wyrabiamy
sobie zdanie nt. drugiego człowieka.
Co do proponowania przez Ciebie spotkania kobiecie - pamiętaj, ona
czuje, przetwarza i analizuje. Jeśli nie zgodzi się na kolejne
spotkanie, ma przecież prawo, może coś nie poszło zgodnie z jej
oczekiwaniami? A może krawat jej nie przypadł do gustu?
Nie traktuj tego jak wielkiego odrzucenia. Przecież ona Ciebie nawet
dobrze nie zdążyła poznać (ani Ty jej).
Masz zalety i wady, jak każdy człowiek. Pomyśl, czy Twoja była
dziewczyna była chodzącym ideałem?
Pozdrawiam, Kaś.
|