Data: 2003-01-19 13:12:06
Temat: Re: Zachwiane poczucie wlasnej wartosci - DLUGIE
Od: Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
19.01.03 FX wrote in <b0cutp$pu8$1@news.onet.pl>:
> Hmmm... a co wiecej moge napisac? Przez 5 lat bylem z dziewczyna
> swietnie wyksztalcona (mgr z dwoch kierunkow), bardzo atrakcyjna
> fizycznie, za ktora faceci strasznie sie uganiaja.
I tu jest problem. Dziewczę pewnie było kompletnie rozpieszczone,
bo wiedziało, że pomacha tyłeczkiem i tak czy siak każdy będzie
jej.
> Na poczatku tego zwiazku, chciala mnie zostawic, ale chyba brakowalo
> jej na to odwagi, wiec przez ponad rok stosowala taka taktyke: przed
> moimi znajomymi pokazywala ze jestem do niczego. Potrafila mnie totalnie
> zgnoic w gronie moich przyjaciol.
To powinien być dla ciebie wyraźny sygnał, że chce cię zostawić, ale nie
potrafi. Chociaż z drugiej strony zakochany jest jak tonący, chwyta się
każdej brzytwy.
--
Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl
GG# 1234 * RLU# 265791 * ICQ# 173653642 * GSM# +48505439030 * CB# 33
Jesteś Gophim :) Jedynym w swoim rodzaju, niepowtarzalnym (C) Muszek
Masz krok dresiarza, który chciałby komuś wpier*olić. ;) (C) zwiecha
|