Data: 2004-01-11 10:32:27
Temat: Re: Zaczely sie studniowki
Od: "Radek Oryszczyszyn" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niestety wlasnie takie sa ich oczekiwania. Idea u mnie w szkole brzmiala -
> zrobmy studniowke po amerykansku.
> Powiem szczerze, ze ja nie ide na studniowke :) i nie jest mi z tego
powodu
> szczegolnie zle :] wrecz sie ciesze. w zamian odbije sobie to w ferie.
> Glupota dla mnie jest wydanie min. 700 zl na jeden wieczor. Choc wiem, ze
> ponoc niezaponiany wieczor...
Hmm. Cieszę się, że dystansujesz się od tego wstrętnego trendu. Tym
bardziej, że tym samym moje racje są nieco chociaż wzmocnione...
> Istnieje pewna ustawa o ochronie danych osobowych :) po co sie
> ujawniac..nie rozumiem celu podawania nazwiska...podalam inne dane
> kontaktowe i sadze, ze starczy.
Nie wiem, co ma tu do tego ustawa o ochronie danych.. Jeśli ktoś moje dane
bezprawnie wykorzysta, to wtedy będzie afera. Ale nie o to chodzi. Miałem na
myśli to, ze skoro podpisuję się własnym nazwiskiem, to przedstawiam moje
własne opinie i nie muszę dodawać, że to "wg mnie" itd... Na anonimowym
nadawcy ciąży większy ciężar, ponieważ może pisać, co mu się żywnie podoba,
bez większego ryzyka odpowiedzialności za te słowa. Ot co.
Pozdrawiam.
--
Radek Oryszczyszyn
o...@p...onet.pl
|