Data: 2004-01-11 12:48:12
Temat: Re: Zaczely sie studniowki
Od: " leoha" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona <i...@W...pl> napisał(a):
> Powiem szczerze, ze ja nie ide na studniowke :) i nie jest mi z tego powodu
> szczegolnie zle :] wrecz sie ciesze. w zamian odbije sobie to w ferie.
> Glupota dla mnie jest wydanie min. 700 zl na jeden wieczor. Choc wiem, ze
> ponoc niezaponiany wieczor...
>
Musze sie tu wtracic....
Powiem szczerze ze ja mam 100dniowke w najblizszy weekend i raczej nie pojde..
Jako jedyna osoba z klasy nie mam ochoty tam isc.. wszyscy mnie gorliwie
przekonuja ze bedzie fajnie i w ogole ale ja twardo obstawiam przy swoim..
Dla innych taki bal to swietna zabawa ale dla mnie to wrecz przeciwnie cos
innego - jakos czuje taka wewnetrzna blokade i nie pojde z reszta klasy.. dla
mnie to nie jest ani przyjemne ani zabawne...
Najgorsze jest to ze ja juz zaluje ze NIE ide i wiem ze bede zalowal do konca
zycia ze mnie nie bylo bo mam na prawde swietna zgrana klase, ale z drugiej
strony cos mnie powstrzymuje i kaze zostac i nigdzie nie isc.. brr cos za
uczucie okropne takie wewnetrzne rozdarcie...
[ech nie bede zanudzal bo co ja to w ogole tu pisze.... chyba musialem sie
wypisac zeby stress zwiazany ze studniowka minal]
----
Pozdrowienia dla grupowiczow
d4r14t4n
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|