Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mail
From: "Stanislaw Sidor" <s...@u...eu.org>
Newsgroups: pl.misc.paranauki,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zaczyna się...
Date: Sun, 29 Apr 2007 14:25:28 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 146
Message-ID: <f12298$8b6$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
References: <f0ohdh$eam$1@news.onet.pl> <f0sihl$ath$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f0sit9$ce5$1@atlantis.news.tpi.pl> <f0sk20$h96$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f0ss70$a1f$1@nemesis.news.tpi.pl> <f0sscj$n3h$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f0st6c$d0g$1@nemesis.news.tpi.pl> <f0t889$dfe$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f0tqlo$ic7$1@atlantis.news.tpi.pl> <f0tte7$1c0$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f0u019$l5d$1@nemesis.news.tpi.pl> <f104sn$bum$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f106g1$8sd$1@nemesis.news.tpi.pl> <f1072t$nrj$1@node4.news.atman.pl>
<f109o0$if3$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <f10auq$5sc$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f10bc9$kee$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <f10e2f$2ao$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f10e9n$2ao$2@nemesis.news.tpi.pl> <f10e65$nqm$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f10ikl$t2s$1@atlantis.news.tpi.pl> <f10n0i$84k$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f11np9$h0m$1@nemesis.news.tpi.pl> <f11qsl$u86$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f11smp$s1c$...@a...news.tpi.pl > <f11sof$1jv$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<f11uvb$64f$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 4.76.classcom.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1177848937 8550 195.150.76.4 (29 Apr 2007 12:15:37 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Apr 2007 12:15:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.paranauki:185268 pl.sci.psychologia:369486
Ukryj nagłówki
Newsuser "Ikselka" <m...@y...com> wrote ...
> Stanislaw Sidor napisał(a):
>> Tak mysle.
>
>
> Stalin, Hitler... też myśleli :-)
> Sam powiedziałeś.
Jednak mysle, ze latwiej by mi bylo wspomniec o Koperniku niz o Stalinie :)
>
> Sprawa internetu wygląda tak, że jesteśmy dopiero w momencie jego
> zalążka - na przestrzeni dziejów. I NIKT nie może powiedzieć, w jakim
> kierunku pójdzie dalej jego rozwój.
Kazdy MOZE powiedziec! Kneblowac chcesz ludzi?
Zas nie kazdy bedzie mial racje.
> Na razie nauczyliśmy się używać go
> tylko do zabawy - szeroko pojętej.
Eeee ... tez do nauki, zarabiania pieniedzy, do modlitwy ...
> Jego możliwości rozwojowe są tak
> wielkie, że nam obecnie żyjącym nie dane jest użyć nawet marnego promila
> tych możliwośći do jakichś swoich wielkich celów. Powtarzam - my się na
> razie tylko bawimy i poznajemy, jesteśmy ciągle w przedsionku. Co będzie
> dalej - okaże się już daleko po nas, bo to ewolucja, czyli my nie
> jesteśmy w stanie zaobserwować wielkich zmian z powodu ograniczonej
> długości naszego bytowania. Internet jest jak układ nerwowy - z
> rozproszenia przejdzie wg mnie (a raczej wg Lema) w stan bardziej
> scentralizowany - mózg :-)
A mozg jest scentralizowany?? No nie powalaj mnie! Mozg to doskonaly
przyklad na model rozproszony.
> Układ nerwowy (ogólnie - na przestrzeni jego
> dziejów) też przeszedł taką ewolucję - z rozproszenia do centralizacji.
Uklad nerwowy nie jest w pelni scentralizowany, bo byloby to ewolucyjnie
niekorzystne. I nie bedzie tak poki co.
> Ona niekoniecznie musi oznaczać komunizm!!! Jesteś negatywnie
> zafiksowany słowem "centralizacja".
Internet nie bedzi scentralizowany poki bedzie medium niesterowalnym
ideologicznie, a nie zanosi sie na to bez rewolucji jakiejs.
Lem sie mylil i komunizowal.
>> Prawo do wlasnosci prywatnej nie rozwinie sie wbrew ludziom a to
>> gwarantuje, ze anarchizm nie zaginie.
>
> Nie mówię o własności prywatnej, lecz o globalnej komunikacji jako
> narzędziu manipulacji ludźmi :-)
To to samo.
Popatrz, ze dzis ludzie wola uruchomic sobie np. Skype (majac Internet) niz
korzystac z uslug jakiejs CENTRALI.
Zmanipulowani beda ludzie wowczas, gdy zisci sie Biblioteka Lema. Beda w
niej tylko wygodne informacje i w takiej postaci jak Oni beda chcieli, aby
byly. Totalitaryzm i komunizm w czystej postaci.
>> Lem pitolil po komuszemu w latach 50-tych, a w XXI wieku krytykowal CALA
>> cywilizacje, ktora nie rozwija sie po lemowskiemu - czyli nie podlug jego
>> konceptu.
>> Takie sa fakty.
>
> Nie krytykował niczego.
Krytykowal. A jakze. Cywilizacje wspolczesna.
> Ustosunkowywał się - każdy ma prawo.
Krytykowal.
> Inna
> sprawa, że cywilizacja nie rozwija się "po lemowskiemu" tylko dlatego,
> że chwilami zbyt wolno to robi... a chwilami za szybko. To juz trudno
> tak dokładnie przewidzieć.
Po prostu Lem pitolil po komuszemu, a pozniej przybral kurs ekologiczny i
kosmiczniesceptyczny.
Wolno mu, ale chybil wiele razy.
>> Istnieje takie prawdopodobienstwo :)
>> Na przyklad nie wiesz, co to "rumpelcyngiel" ;)
>
>
> No, nie wiem, ale jakbym poszukała w słowniku j. niemieckiego, tobym sie
> łatwo domyśliła. Tylko się mi nie chce, bo to jakiś albogwóźdź albo inny
> wihajster jest na pewno. Wiesz, co to jest albogwóźdź? A wihajster?
> ;-)
Wiem co to wichajster - przez 'ch'. :)
>> Internet jest blizszy wizjom Tesli niz Centralnej Biblioteki Lema.
>> Jak Lem pisal o Bibliotece, w USA i Anglii pracowano juz nad idea
>> globalnej sieci, a jak prace ARPA szly pelna para np. na Hawajach, to
>> Lem pisal "Niezwyciezonego".
>
> Pewnie tak. To jednak nie odejmuje wartości Lemowi. Wszystko to było
> niezależne jedno od drugiego.
Jakiej wartosci Lemowi? A stworzyl bardzo zgrabne dziela, dosc glebokie
nawet filozoficzne. Fakt.
Nie znaczy to, ze mam sie zachwycac pitoleniem o komunie jakie zawarl w
"Astronautach" czy "Powrocie z gwiazd".
>> >>Lepiej nie, bo moje koleżanki się zlecą... Chociaż może to nie byłoby
>> >>takie złe?
> >
> >
>> Dla nich zle. W spotkaniu ze mna padlyby wszystkie trupem w
>> milisekundy trzy
> > :>
>
> Jeśliby znalazły to, czego szukają, to warto oddać życie. Najwyżej
> przyspieszyłyby odpowiednio swój mechanizm rozrodczy ;-)
Nie mam nic przeciwko trzem milisekundom prawdziwej rozkoszy ;)
>> Lem pitolil trzy-po-trzy podlug zapotrzebowania dziejowego, a na starosc
>> wkurzal sie, ze swiat nie rozwija sie w kierunku Centralnej Biblioteki
>> tylko sobie jakos sam.
>> W kosmos tez nie radzil latac: "O kosmosie mozna pisac i zarabiac [na
>> nim] piniazki, ale latac nie warto".
>
> Też tak uważam - poniekąd ;-)
> A nuz znajdzie się w tym Kosmosie coś, czego akurat się znaleźć nie
> chciało?
Jesli ludzkosc bedzie podchodzila tak do poznania, ze zdnajduje sie tylko
CHCIANE rzeczy, to trafimy wlasnie do komuny posiadajacej swa matematyke,
fizyke czy literature.
Odkrycia naukowe bierze sie takimi, jakie sa ... a od ludzi juz zalezy, do
czego je spozytkuja, a z prawdopodobienstwem rownym niemal jednosci,
spozytkuja je dla celow wojennych i rozrywkowych.
--
(STS)
dimidium facti, qui coepit, habet [Horacy/Pitagoras]
|