« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-04-27 08:51:29
Temat: Re: Zaczyna się...Stanislaw Sidor napisał(a):
> Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>
>>> Jestes plenipotentem istoty podpisujacej sie jako Ikselka lub tez
>>> pozostajesz w innym z Nia stosunku?
>>>
>>
>> Czy coś nam tu imputujesz?
>> :-)))
>
>
> Tak.
>
Ale zauważasz bezsens swojego działania? - no bo:
a)jeśli nas coś ze sobą łączy, to po co nam to dodatkowo imputować?
b)jeśli nic nas ze sobą nie łączy, to jaki sens imputowania bzdur?
Zastanowiłes się nad tym?
:-))))))))))))))))))))))))))))))))
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-04-27 08:56:25
Temat: Re: Zaczyna się...
"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
news:f0sdku$he0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Stanislaw Sidor napisał(a):
> > Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
> >
> >>> Jestes plenipotentem istoty podpisujacej sie jako Ikselka lub tez
> >>> pozostajesz w innym z Nia stosunku?
> >>>
> >>
> >> Czy coś nam tu imputujesz?
> >> :-)))
> >
> >
> > Tak.
> >
>
> Ale zauważasz bezsens swojego działania? - no bo:
>
> a)jeśli nas coś ze sobą łączy, to po co nam to dodatkowo imputować?
> b)jeśli nic nas ze sobą nie łączy, to jaki sens imputowania bzdur?
>
> Zastanowiłes się nad tym?
> :-))))))))))))))))))))))))))))))))
> --
>
>
> XL wiosenna :-)
Nie mogłem odpowiedzieć.... jak kiedyś Syli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-04-27 09:05:28
Temat: Re: Zaczyna się...Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
> Stanislaw Sidor napisał(a):
>> Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>>
>>>> Jestes plenipotentem istoty podpisujacej sie jako Ikselka lub tez
>>>> pozostajesz w innym z Nia stosunku?
>>>>
>>>
>>> Czy coś nam tu imputujesz?
>>> :-)))
>>
>>
>> Tak.
>>
>
> Ale zauważasz bezsens swojego działania? - no bo:
>
> a)jeśli nas coś ze sobą łączy, to po co nam to dodatkowo imputować?
Gdybym to robil w stosunku do Was i tylko Was, bylby to bezsens, ale robie
to na Usenecie, w miejscu publicznym, wiec wiedza o tym postronni
czytelnicy. A jak wiedz o tym postronni, to moge nawet podpiac takie
dzialanie pod uprawianie polityki lub manipulacji.
> b)jeśli nic nas ze sobą nie łączy, to jaki sens imputowania bzdur?
>
> Zastanowiłes się nad tym?
> :-))))))))))))))))))))))))))))))))
A zastanawialas sie, dlaczego doskonale funkcjonue "kolorowa prasa" nasycona
fotkami paparazzi i plotkami? :)
Moim celem inputowani bylo wiec zadanie wymuszenia w stosunku do obiektu,
aby uzyskac odpowiedz, ktora mozna juz analizowac. Wlasnie uzyskalem :>
Rezonujesz :) Nie przejmuj sie jednak moimi badaniami :)
--
(STS)
Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia.
[A. Einstein]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-04-27 09:06:53
Temat: Re: Zaczyna się...Stanislaw Sidor napisał(a):
> Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>
>> Stanislaw Sidor napisał(a):
>>
>>> Newsuser "Ikselka" <m...@y...com> wrote ...
>>>
>>>
>>>> bo cóż na to poradzić, że najciekawsze towarzystwo raczy
>>>> dopiero o 2:22 się pokazać ;-)
>>>
>>>
>>>
>>> BTW, pisujesz na usenet, aby poznac "ciekawe towarzystwo",
>>
>>
>>
>> Poznać? - hmmm.... Chyba trochę jednak przeceniasz możliwości usenetu...
>
>
> A trzeba zdjec, pogawedek on-line, webkamerek, aby kogos poznac?
A czy pogawędki w "realu" i osobiste zetknięcie pozwalają kogoś poznać?
Zawiedzeni to właśnie wszyscy ci, co w to uwierzyli.
Więc nie podchodź tak kolczaście do ludzi, którzy chcą sobie pogadać w
necie w godzinach dla nich dogodnych - nie oznacza to ani lizania szyby,
ani window-shoppingu. Oznacza tylko, że akurat im pasuje godzina druga,
no, może nawet minut dwadzieścia, no i to, że nie chce im się akurat o
tej porze wychodzić z domu, bo knajpki zamknięte, a znajomi spotykani
zwykle w dzień nie bardzo się nadają w tym momencie do rozmowy :-)))
>
>> Może raczej "zetknąć się z". Poznanie to raczej mógłby być dalszy
>> ciąg, nie każdy jednak do tego dąży :-)
>
>
> Wiem, wiem ... tak polizac przez szybe, albo robic "window shopping'.
> Dosc popularne w Cywilizacji Zachodu.
Pisałam "mógłby".
A Ty - co tutaj robisz? - bawisz się w rzeczywistość? - chyba nie. Wobec
tego liżesz szyby czy robisz "window shopping"?
:-)
> Czyli znam juz motywy, a teraz gdzie "trup"? ;)
>
Trupem jest ten, co domyśla się zbyt wiele na podstawie rozmów w grupach
Usenetu :-)))))))))))))))).
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-04-27 09:17:56
Temat: Re: Zaczyna się...Stanislaw Sidor napisał(a):
> Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>
>> Stanislaw Sidor napisał(a):
>>
>>> Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>>>
>>>>> Jestes plenipotentem istoty podpisujacej sie jako Ikselka lub tez
>>>>> pozostajesz w innym z Nia stosunku?
>>>>>
>>>>
>>>> Czy coś nam tu imputujesz?
>>>> :-)))
>>>
>>>
>>>
>>> Tak.
>>>
>>
>> Ale zauważasz bezsens swojego działania? - no bo:
>>
>> a)jeśli nas coś ze sobą łączy, to po co nam to dodatkowo imputować?
>
>
> Gdybym to robil w stosunku do Was i tylko Was, bylby to bezsens, ale
> robie to na Usenecie, w miejscu publicznym, wiec wiedza o tym postronni
> czytelnicy. A jak wiedz o tym postronni, to moge nawet podpiac takie
> dzialanie pod uprawianie polityki lub manipulacji.
>
>> b)jeśli nic nas ze sobą nie łączy, to jaki sens imputowania bzdur?
>>
>> Zastanowiłes się nad tym?
>> :-))))))))))))))))))))))))))))))))
>
>
> A zastanawialas sie, dlaczego doskonale funkcjonue "kolorowa prasa"
> nasycona fotkami paparazzi i plotkami? :)
Aaaa, teraz rozumiem: chcesz przyciągnąć tu(?) rzesze ciekawych
czytelników? Licz się jednak z tym, jakiego rodzaju to będa osoby. Do
Twych badań może być całkowicie nieprzydatna taka "grupa
reprezentatywna"... Wyniki nie wyjdą Ci zgodnie z krzywymi :-)
>
> Moim celem inputowani bylo wiec zadanie wymuszenia w stosunku do
> obiektu, aby uzyskac odpowiedz, ktora mozna juz analizowac. Wlasnie
> uzyskalem :> Rezonujesz :) Nie przejmuj sie jednak moimi badaniami :)
>
Analizuj spokojnie. Będziesz miał jeszcze wiele moich odpowiedzi do
badań - miło mi, że jestem na tyle interesującym obiektem, aby je
wszystkie (?) czytać :-)
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-04-27 09:24:21
Temat: Re: Zaczyna się...Panslavista napisał(a):
> Nie mogłem odpowiedzieć.... jak kiedyś Syli.
>
>
Nie chcąc rozmawiać - nie można już odpowiedzieć :-(
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-04-27 09:29:25
Temat: Re: Zaczyna się...
"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
news:f0sfih$oem$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
> > Nie mogłem odpowiedzieć.... jak kiedyś Syli.
> >
> >
> Nie chcąc rozmawiać - nie można już odpowiedzieć :-(
Tak to jest - poszukaj na psp praźródła...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-04-27 09:41:52
Temat: Re: Zaczyna się...Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> news:f0sfih$oem$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Panslavista napisał(a):
>>
>>
>>>Nie mogłem odpowiedzieć.... jak kiedyś Syli.
>>>
>>>
>>
>>Nie chcąc rozmawiać - nie można już odpowiedzieć :-(
>
>
> Tak to jest - poszukaj na psp praźródła...
>
>
Nie chcę.
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-04-27 09:59:37
Temat: Re: Zaczyna się...
"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
news:f0sgq1$7n$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> > news:f0sfih$oem$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>Panslavista napisał(a):
> >>
> >>
> >>>Nie mogłem odpowiedzieć.... jak kiedyś Syli.
> >>>
> >>>
> >>
> >>Nie chcąc rozmawiać - nie można już odpowiedzieć :-(
> >
> >
> > Tak to jest - poszukaj na psp praźródła...
> >
> >
>
> Nie chcę.
Życzę powodzenia....... wiosennego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-04-27 10:13:02
Temat: Re: Zaczyna się...Newsuser Ikselka (m...@y...com) wrote:
>> A trzeba zdjec, pogawedek on-line, webkamerek, aby kogos poznac?
>
>
> A czy pogawędki w "realu" i osobiste zetknięcie pozwalają kogoś poznać?
Tak wlasnie jest. Pogawedki i zetkniecia sa fundamentalnymi zachowaniami
spolecznymi pozwalajacymi ludziom poznac sie.
> Zawiedzeni to właśnie wszyscy ci, co w to uwierzyli.
Zawiedzeni to tacy, ktorym marzenia rozminely sie z empiria. Mogli byc
sceptykami :)
> Więc nie podchodź tak kolczaście do ludzi, którzy chcą sobie pogadać w
> necie w godzinach dla nich dogodnych - nie oznacza to ani lizania szyby,
> ani window-shoppingu.
Tylko ciekawosc mnie napedza, a nie zlosc czy jakiekolwiek inne zle uczucie.
> Oznacza tylko, że akurat im pasuje godzina druga, no, może nawet minut
> dwadzieścia, no i to, że nie chce im się akurat o tej porze wychodzić z
> domu, bo knajpki zamknięte, a znajomi spotykani zwykle w dzień nie bardzo
> się nadają w tym momencie do rozmowy :-)))
Pardon - nie czynilem NIGDZIE uwag co do godziny. Mylisz mnie z kims innym.
>> Wiem, wiem ... tak polizac przez szybe, albo robic "window shopping'.
>> Dosc popularne w Cywilizacji Zachodu.
>
> Pisałam "mógłby".
> A Ty - co tutaj robisz? - bawisz się w rzeczywistość? - chyba nie. Wobec
> tego liżesz szyby czy robisz "window shopping"?
> :-)
Robie badania. Niecne ;)
>
>> Czyli znam juz motywy, a teraz gdzie "trup"? ;)
>>
>
> Trupem jest ten, co domyśla się zbyt wiele na podstawie rozmów w grupach
> Usenetu :-)))))))))))))))).
Grozisz mi, czy to tylko hiperbola? :)
--
(STS)
Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia.
[A. Einstein]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |